Drugoligowa Resovia ma nowego bramkarza

- To ciekawy, perspektywiczny zawodnik, ma duży atut w postaci świetnych warunków fizycznych - mówi Józef Stefanik, II trener Resovii.

Pojawienie się Bartoszyka nastąpiło, bo skomplikowała się sprawa pozyskania przez Resovię Piotra Towarnickiego. Bramkarz Concordii Piotrków Trybunalski twierdzi, że sfałszowano jego podpis pod kontraktem, który rzekomo zawarł dwa i pół roku temu z piotrkowskim klubem. Sprawą zajmuje się OZPN w Piotrkowie i WG PZPN-u.
Sam Towarnicki został zawieszony przez Concordię na 3 miesiące, wskutek nieobecności na zajęciach. Z Resovią był w kontakcie od jakiegoś czasu, ale wszystko wskazuje, że nie wyląduje w Rzeszowie.

- Wyjaśnianie sprawy kontraktu może potrwać. Piotrek raczej nie zagra w Resovii - zaznacza Stefanik.

Tymczasem rzeszowska ekipa zakończyła dziś pierwszy tej zimy obóz. W Barciach pasiaki przebywały tydzień z małym okładem.

- Wszystko, co sobie założyliśmy udało się zrealizować. Atak zimy, niskie temperatury nie przeszkodziły nam w zajęciach - dodał II trener rzeszowian.

Prawie wszyscy zawodnicy wrócili zdrowi do domów. Jedynie Łukasz Morawski, w czasie ostatniej gierki nabawił się urazu kolana.