- Od hiszpańskiej policji wiemy tylko, że podejrzewany o zbrodnię jest obywatelem narodowości polskiej - informuje Agnieszka Kucińska, sekretarz ambasady RP w Madrycie.
- To sąd zadecyduje o tym, kiedy ciała zostaną wydane rodzinom. Udzielimy pomocy organizacyjnej w sprowadzeniu zwłok do kraju.
Dotychczas jednak policja nikogo nie zatrzymała. Zabójca skutecznie ukrył się gdzieś na terenie Hiszpanii.
Jak już informowaliśmy wczoraj w Nowinach, Marzena Walicka (42 l.) i Waldemar Siemiński (35 l.) od kilkunastu lat pracowali w Hiszpanii. Mieszkali z kilkoma Polakami niedaleko Madrytu, w miejscowości Mostoles. W nocy z piątku na sobotę zginęli od ciosów nożem. Z nieznanych powodów zaatakował ich jeden ze współlokatorów. Trzecia z ranionych przez niego osób opuściła już szpital.
- Chcemy, aby nasz syn spoczął na cmentarzu w rodzinnej miejscowości - mówi Andrzej Siemiński, ojciec Waldemara.
- Jego śmierć to dla nas potężny cios.
W Hiszpanii mieszka siostra Marzeny Walickiej oraz dwaj bracia Waldemara Siemińskiego. Rodzeństwo rozpoczęło starania o jak najszybsze sprowadzenie ciał zabitych do Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco