- No i stało się. MOSiR przegrał pierwszy mecz w sezonie.
- W Kutnie dobrze rozpoczęliśmy, ale potem AZS zarzucił nas trójkami, odskoczył, utrzymywał wysoki procent trafień.
- Dotąd w Kutnie MOSiR wygrywał.
- W sporcie nie wszystko przewidzisz. Zaskoczyli nas tacy gracze jak Kulon, czy Bartosz. Wcześniej nie punktowali za dużo, a tu nagle zaczęli trafiać za trzy.
- Straciliście na rzecz SIDENu Toruń fotel lidera.
- To mnie akurat najmniej interesuje. Nie podniecam się miejscem w tabeli. Tak naprawdę liczy się to, co zdziałamy w play offach.
- Ich wynik w dużym stopniu zależy jednak od pozycji po fazie zasadniczej. Kto jest wyżej, ten ma przewagę parkietu.
- Będziemy w czubie tabeli, w trójce, razem z Toruniem i Kutnem. Niedawno cztery mecze z rzędu graliśmy na wyjeździe. W rewanżach terminarz będzie naszym atutem. Osiem meczów rozegramy przy wsparciu naszych kibiców.
- Ludzie mówią, że MOSiR jest mocno sportowo, bo ma solidny budżet.
- Nie powiem, że jest inaczej. Z drugiej strony rywalizujemy z rywalami, którzy są na trochę innym poziomie. AZS Kutno ma budżet dwa razy większy. Na ławce rezerwowych, oprócz zawodników, naliczyłem tam sześć osób. Trener, drugi, specjalista od tego, tamtego i tak dalej.
- Toruń?
- To budżet na poziomie blisko 4 milionów złotych. Latem interesowaliśmy się tymi samymi zawodnikami, ale do negocjacji nie dochodziło. Nie było o czym gadać. Tam koszykarze potrafią zarobić dobre kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc. To nie na nasze możliwości.
- Drużyna z Torunia w weekend przyjeżdża do Krosna. Jak wygracie odbierzecie jej pozycję lidera.
- Pieniądze są ważne, ale nie gwarantują wszystkiego. Sokół w sobotę omal nie wygrał w Toruniu. My zagramy u siebie, hala będzie pełna kibiców. Stać nas na zwycięstwo.
- Grudzień będzie dla MOSiR-u bardziej pracowity, niż dla większości konkurencji.
- Dwa dni po meczu z Toruniem, w poniedziałek, mamy mecz awansem ze Spójnią Stargard Szczeciński, która w sobotę gra w Łańcucie i chciała zaoszczędzić na podróżach. Z kolei po świętach mamy Final Four Pucharu Polski na szczeblu PZKosz.
- Rok temu wygraliście Final Four we własnej hali, pokonując w decydującym meczu AZS Kutno. Teraz finał odbędzie się w... Kutnie.
- I dobrze. Znów chcemy wygrać. W półfinale gramy ze Stalą Ostrów. Jest szansa, że w finale imprezy będziemy mogli się zrewanżować AZS-owi (w swoim półfinale gra ze Spójnia - przyp. red.). Na razie jednak liczy się tylko mecz w Toruniem. Zapraszam kibiców do hali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dariusz Wieteska jest już po rozwodzie. Znajomy aktora zdradził nam szczegóły!
- Pamela Anderson ma już prawie 60 lat! Oto, jak teraz wygląda. Rezygnuje z silikonu!
- Znaleźliśmy Joannę z "Ballady o lekkim zabarwieniu erotycznym". Co dziś robi?
- Tak Chyra spędza czas z małym synkiem! Dziecko jadło kurczaka z reklamówki | ZDJĘCIA