Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwóch elektryków z ośmiu metrów spadło na beton

Zdzisław Surowaniec
Śmigłowiec lotniczego potowia ratunkowego na lądowisku, którym był parking samochodowy. Miał przewieźć  najbardziej podszkodowanego pracownika, który wymagał specjalistycznej pomocy w ośrodku chirurgicznym.
Śmigłowiec lotniczego potowia ratunkowego na lądowisku, którym był parking samochodowy. Miał przewieźć najbardziej podszkodowanego pracownika, który wymagał specjalistycznej pomocy w ośrodku chirurgicznym. Zdzisław Surowaniec
Dwóch elektryków upadło z wysokości ośmiu metrów na betonową nawierzchnię w jednym z zakładów produkujących felgi aluminiowe przy ulicy Grabskiego. Do wypadku doszło dzisiaj o godzinie 14.00.

Jeden z poszkodowanych trafił do szpitala w Stalowej Woli. Stan drugiego był na tyle ciężki, że ratownicy wezwali lotnicze pogotowie. Na czas przelotu ulica Grabskiego została zablokowana. Utworzył się gigantyczny korek, bo był już szczyt ruchu. Poszkodowany odleciał śmigłowcem LPR do szpitala w Lublinie.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń dwóch elektryków pracowało na podnośniku na wysokości ośmiu metrów. W pewnym momencie o podnośnik znajdujący się na wózku, zahaczyła przejeżdżająca suwnica. Zwyżka wraz z elektrykami runęła na beton. Najbardziej poszkodowany elektryk, który trafił w ciężkim stanie do szpitala w Lublinie ma 57 lat.

- Policja powiadomiła o wypadku Państwową Inspekcję Pracy, śledztwo prowadzi prokuratura - powiadomił nas rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24