Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwóch resoviakow wróciło do zdrowia

Tomasz Ryzner
Andrij Nikanowycz (z prawej) jest już gotowy do gry.
Andrij Nikanowycz (z prawej) jest już gotowy do gry. Krzysztopf Kapica
Resovia, choć przełożyła mecz pierwszej wiosennej kolejki z Garbarnią, nie próżnowała. W weekend zaliczyła gierkę wewnętrzną i trening. W zajęciach brało udział dwóch kontuzjowanych ostatnio zawodników.

Mowa o Andriju Nikanowyczu i Marcinie Pietryce. - Gdyby doszło do meczu, też byliby do dyspozycji - mówi trener Tomasz Tułacz.

Tym samym na liście kontuzjowanych pozostali Piotr Szkolnik i Dawid Kwiek. Ten drugi powinien wrócić na boisko za 2 tygodnie.

- Jak widać w przełożeniu meczu nie ma co szukać podwójnego dna. W klubie są ludzie zajmujący się stanem murawy i to oni podejmują decyzje w tej sprawie.

Poproszony o skomentowanie pierwszych wyników rundy wiosennej szkoleniowiec nie wydawał się żadnym zaskoczony (m. in. 2-2 Unii Tarnów w Płocku, 3-1 Pelikana w Niepołomicach).

- Taka będzie ta liga - ocenia Tułacz.- Proszę przejrzeć sobie składy, zimowe transfery. Wiele drużyn, także tych niżej notowanych urosło w siłę. Wiosną każdy wynik jest możliwy i tabelą nie ma się za bardzo co sugerować. Porażki Puszczy jako niespodzianki bym nie rozpatrywał. Pelikan ma przecież kawałek składu i może się nawet bić o awans

W Resovii nastroje poszły w górę, bo przed weekendem zespól otrzymał dwie zaległe pensje (grudniowa i styczniowa). Z Garbarnią pasiaki miały grać o 10 tysięcy premii. Możliwe, że sumka ta będzie do podniesienia w sobotnim meczu w Tarnowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24