Wirusy zbierają żniwo w większości rzeszowskich przedszkoli. W "34" grupy liczą średnio 25 dzieci. Ostatnio na zajęcia w jednej z grup przychodziła nie więcej niż 5 maluchów.
- Nie pamiętam, by dzieci kiedykolwiek tak często chorowały - przyznaje Alicja Bialic, dyrektorka przedszkola.
W rejestracjach do pediatrów ustawiają się kolejki.
- Mamy bardzo dużo pacjentów. Tak wielu, jak nigdy przedtem - mówi pediatra Beata Butryn - Rybarska.
Wszystkiemu winna pogoda
Dzieci chorują, bo z powodu ciepłej zimy szaleją wirusy. Lekarze twierdzą, że mnożą się przypadki angin, infekcji wirusowych oraz zapaleń płuc. To z powodu tej ostatniej choroby mali pacjenci najczęściej trafiają do szpitali.
- Musieliśmy dostawiać łóżka. Na naszym oddziale mamy miejsca dla 28 chorych. Tymczasem pod opieką aż 31 pacjentów - wylicza Alina Szylar, ordynator oddziału dziecięcego w Szpitalu Miejskim.
Nie lekceważ kataru
Dziecko można uchronić przed chorobą. Najważniejsze, to unikać dużych skupisk ludzkich.
- Odradzam rodzinne wyprawy do hieprmarketów. Jeśli rodzice mają możliwość, niech nie posyłają malucha do przedszkola - radzi Alina Szylar.
Przedszkolanki przyznają, że rodzice często przyprowadzają na zajęcia zakatarzone dzieci. Te, nie dość, że zarażają rówieśników, to same mogą poważniej zachorować.
- Dziecko, które bierze antybiotyki absolutnie nie powinno wychodzić z domu. Po zakończeniu kuracji trzeba na nie uważać bardziej niż zwykle, bo ma obniżoną odporność - ostrzega Beata Butryn-Rybarska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"