Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzięki za taką robotę

ALINA BOSAK
Lek. med. Rajmund Cieślicki, z-ca ordynatora ortopedii Szpitala Miejskiego w Rzeszowie: - Pacjent pójdzie za szanowanym lekarzem, a nie za szpitalem.
Lek. med. Rajmund Cieślicki, z-ca ordynatora ortopedii Szpitala Miejskiego w Rzeszowie: - Pacjent pójdzie za szanowanym lekarzem, a nie za szpitalem. Krystyna Baranowska
RZESZÓW. 4 z 7 lekarzy zatrudnionych w Szpitalu Miejskim, na jednym z najlepszych oddziałów ortopedii, rezygnuje z pracy. - Młodych i bogatych pacjentów kierowali do swojej niepublicznej przychodni, a w szpitalu zostawiali trudne i nieopłacalne przypadki - mówi dyrektor ZOZ nr 1. - Byliśmy uczciwi, a dyrektor nas szykanował - odpowiadają lekarze.

Zaraz po objęciu funkcji dyrektora Zakładu Opieki Zdrowotnej nr 1, któremu podlega szpital, dr n. med. Leszek Czerwieński postawił ultimatum: lekarze nie mogą pracować równocześnie w publicznym szpitalu i wykonywać tych samych zabiegów w niepublicznym zoz. - Bo to jest sprzeczne z zasadami konkurencji, z lojalnością wobec pracodawcy - mówi dyr. Czerwiński. - Przecież i szpitalowi, i niepublicznej przychodni płaci za leczenie Narodowy Fundusz Zdrowia. Praca dla konkurenta powoduje segregację pacjentów na tych, którzy są bardziej opłacalni i mniej opłacalni. Tych pierwszych kieruje się do nzoz, a tych drugich do szpitala. To jest nieetyczne.
Skutek decyzji dyrektora: 4 lekarzy z ortopedii w Szpitalu Miejskim złożyło wypowiedzenia. Ordynator idzie na urlop już w grudniu. Jego zastępca i dwaj asystenci zmieniają miejsce pracy od stycznia. Wraz z nimi odchodzi instrumentariuszka, również do pracy w niepublicznej przychodni. Na oddziale zostaje tylko dwóch młodych asystentów.
[obrazek2] Lek. med. Rajmund Cieślicki, z-ca ordynatora ortopedii Szpitala Miejskiego w Rzeszowie: - Pacjent pójdzie za szanowanym lekarzem, a nie za szpitalem. (fot. Krystyna Baranowska)- Na piśmie żadnych zarzutów nam nie przedstawiono - mówi lek. med. Rajmund Cieślicki, z-ca ordynatora ortopedii. - Ale byliśmy szykanowani przez dyrekcję, więc musieliśmy zrezygnować.
- Nie stwarzamy konkurencji - zapewnia lek.med. Jan Gotkowski, ordynator ortopedii. - Więcej, jesteśmy oddziałem, który przynosi zyski. Przy 6 i pół etatach wykonujemy ponad tysiąc operacji rocznie.
Jak twierdzą ortopedzi, umowy o pracę nie zabraniają im dorabiania w innych miejscach. To ich sprawa, gdzie jeszcze realizują się jako lekarze. Dodają, że ich dyrektor również pracuje poza szpitalem.
- Mam prywatną praktykę - przyznaje dyr. Czerwiński. - Pacjent płaci za wizytę prywatną, a to nie to samo, co praca w niepublicznym zoz, w którym leczenie też jest bezpłatne. A lekarzy nie szykanowałem. Postawiłem warunek, a oni wybrali.

Czy lekarz może pracować równocześnie w niepublicznym i publicznym zoz?

Dr n. med. Jerzy Sieklucki, lekarz wojewódzki:

Istotna jest interpretacja płatnika, czyli NFZ. Jeśli lekarz jest najemnikiem zarówno tu i tu, to właściwie może w ten sposób pracować. Nie ma zakazu. Jeśli byłby właścicielem niepublicznego zoz i pracował w publicznym, to konflikt interesów byłby niezaprzeczalny. Natomiast dyrektor zoz jako pracodawca też może narzucać swoje warunki. Zwłaszcza, jeśli podejrzewa, że występuje konflikt interesów.

Marek Koberski, wiceprezydent Rzeszowa:

Łączenie pracy w niepublicznym i publicznym zoz jest powszechne. Jest jednocześnie naganne. Co lepszych pacjentów ten sam lekarz kieruje na niepubliczne leczenie, a gorszych na publiczne. Dlaczego w niepublicznych zoz-ach nie ma oddziałów dla obłożnie chorych? Bo tam na pacjencie raz-dwa się zarabia i szybciutko się odsyła do domu.

Ile zarabiają lekarze?

Specjalista w poradni na kontrakcie - 4 - 8 tys. zł brutto
Specjalista na etacie w szpitalu - 1,8 - 2,5 tys. zł brutto
Stażysta w szpitalu - 1,1 - 1,4 tys. zł brutto

FORUM!

Prosimy również Państwa - pacjentów o opinię. Po której jesteście stronie? Czy praca w niepublicznym i publicznym zoz jest naganna? Co z prywatną praktyką? Czekamy na telefony dziś między 10. a 12. Można przysyłać również e-maile: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24