Dziś Ciarko PBS Bank gra w Tychach. Kontuzje pokrzyżują szlagier?

Nie wiadomo jednak, czy 35-letni hokeista zagra w dzisiejszym meczu Ciarko PBS Banku w Tychach (GKS jest liderem i wyprzedza sanoczan o 14 punktów).

- Załatwiamy wszelkie formalności związane z zatwierdzeniem zawodnika. Wszystko zależy od tego czy brytyjska federacja na czas prześle transfer kartę - tłumaczy na klubowej stronie Bartłomiej Klimkowski, wiceprezes Ciarko PBS Banku.

W czwartkowym treningu nie brali udziału chorzy Martin Vozdecky (gardło), Samson Mahbod (podwyższona temperatura) i Rafał Ćwikła (oskrzela).

- Nie wiadomo czy zdążą się wyleczyć i przyjdą na piątkowy rozjazd. To byłyby duże osłabienia, to przecież nasi najlepsi strzelcy. Jednak nie kalkulujemy. Na każdy mecz jedziemy wygrać - zapewnia Tomasz Demkowicz, drugi trener sanockiej drużyny.
W tej sytuacji występ Bayracka byłby wskazany.

- To doświadczony zawodnik, który grał kilka sezonów w Europie. Mocno trzyma się na łyżwach, jest silny fizycznie a tego nam brakuje w starciach przy bandach. Nie jest jeszcze w optymalnej dyspozycji, ale każdy trening a tym bardziej mecz będzie działał na jego korzyść - zapewnił trener Miroslav Frycer. Działacze z Sanoka przyznają, że pracują nad jeszcze jednym transferem.
W ekipie tyszan na pewno nie zagra Miroslav Durak. Słowak przedstawił w klubie zaświadczenie lekarskie i działacze w jego miejsce już pozyskali Macieja Kruczka z KTH Krynica. Przeciwko Ciarko jednak jeszcze nie zagra, w Tychach pojawi się dopiero w sobotę. Najbliższy miesiąc bez gry czeka też Tomasza Malasińskiego, który doznał urazu siatkówki oka.

- Do połowy lutego musi zrezygnować z jakiegokolwiek wysiłku, a najlepiej w ogóle nie ruszać się z łóżka - czytamy na łamach oficjalnej strony tyszan. Do pełni sił wrócił już Artur Gwiżdż.

- Jeżeli w weekend zdobędziemy komplet punktów to mamy prawie pewne pierwsze miejsce przed play-off - kalkuluje Wojciech Matczak, kierownik sekcji hokejowej GKS-u.
Niedzielny mecz Ciarko z KTH Krynica został przełożony na 4 lutego.