- To dla nas starcie za sześć, a może nawet za dziewięć punktów i dlatego liczymy na wygraną, choćby minimalną - mówi Maciej Bilański, wiceprezes Ciarko PBS Banku. - Bardzo chcemy zająć to drugie miejsce, by mieć lepsze rozstawienie przed play-off. W tej chwili przygotowujemy się już do decydujących spotkań i nie ukrywamy, że interesuje nas finał, a nie czwarte czy piąte miejsce. Za tak postawiony cel przewidzieliśmy dla drużyny bonusy.
- Musimy się wystrzegać kar, bo Cracovia potrafi wykorzystać przewagi. To na pewno będzie mecz bramkarzy. Zdecyduje ich dyspozycja dnia - mówią zawodnicy z Sanoka.
W składzie wicelidera nie będzie ukaranych Roberta Kosteckiego (pozostały mu jeszcze trzy mecze "odsiadki") i Petra Sinagla (dwa). Do tego niepewny jest udział w meczu Marka Strzyżowskiego, który po zgrupowaniu kadry z wczorajszego treningu zszedł z bólem pachwiny. - To duże osłabienie, ale trzeba sobie radzić. Na szczęście atmosfera w drużynie jest znakomita, a poprawiają ją między innymi niedawno pozyskani Kanadyjczycy: Danton i Bayrack - przyznaje Bilański.
W Cracovii wszyscy zawodnicy są zdrowi, na dodatek po kontuzji wrócił Daniel Galant. - Mogę wystawić nawet pięć "piątek" - cieszy się trener Rudolf Rohacek.
Mecz na lodowisku przy Siedleckiego rozpocznie się o godzinie 18.30. Bilety po 10, 5 (studenci) i 1 zł (kobiety i dzieci do 12. roku życia). Dla tych, którzy nie mogą pojechać do Krakowa pozostaje transmisja live na malopolskatv.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?