"Biało-niebiescy” idą na razie jak burza. Po 4 golach wbitych na inaugurację Karpatom, zaaplikowali ich pół tuzina młodzieży z rezerw Wisły. Stalowcy są liderem tabeli i mocnym faworytem w starciu z zespołem z tarnowskich Mościc.
- Twardo stąpamy po ziemi. W poprzednim sezonie też na początku było fajnie, ale potem gdzieś zgubiliśmy koncentrację i nie uratowaliśmy sezonu - podkreśla Marcin Wołowiec. Trener rzeszowian jest zadowolony z gry drużyny, acz nie do końca. - Zawsze pewne elementy można wykonywać lepiej. Cieszy jednak, że trafiliśmy z nowymi piłkarzami. Oczywiście, wiadomo było, co umie Wojtek Reiman, ale dobrze radzi sobie też młodzieżowiec Kuba Zięba - dodał Wołowiec.
W Unii (na razie 1 punkt) kibice Stali kojarzyć powinni Łukasza Popielę. Dekadę temu nie poznano się na nim na Hetmańskiej, a stał się on w kolejnych latach bardzo ważnym zawodnikiem Okocimskiego Brzesko, gdy ten awansował do pierwszej ligi.
Mecz na stadionie miejskim przy ul. Hetmańskiej, początek o 17.
Po 0:2 z Garbarnią Resovia będzie szukać punktów w Małogoszczy w meczu z Wierną (początek o 17.30).
- Ciągle brakuje nam kilku kontuzjowanych piłkarzy, ale walką, ambicją można wiele zdziałać. Chcemy się koniecznie zrehabilitować za mecz z Garbanią - podkreśla Szymon Szydełko, coach “pasiaków”.
Karpaty kontra górale
- Jeszcze do mnie nie dociera, że pokonaliśmy Motor - cieszył się po ograniu lublinian Ireneusz Zarzyka, grający trener Cosmosu Nowotaniec.
Beniaminka czeka teraz kolejny egzamin, czyli pierwszy w nowym towarzystwie wyjazdowy mecz. Łatwo nie będzie, bo Spartakus Daleszyce pozbierał się po porażce z Resovią i wygrał na trudnym terenie w Oświęcimiu. Początek meczu o 17.30.
Karpaty jeszcze nie wygrały, a miały walczyć o czołowe lokaty. Krośnian czeka wizyta na Podhalu, konkretnie w Nowym Targu (początek meczu o 17). - Póki co, jestem cierpliwy. To dopiero dwa mecze. Mamy tylko punkt, ale co ma powiedzieć Motor, gdzie ciśnienie na wynik jest daleko większe. Rozmawiam z piłkarzami, wiem, że bardzo chcą. Może do trzech razy sztuka - zastanawia się Marek Penar, prezes Karpat.
JKS na Arenie Lublin
Wspomniany Motor w dwóch pierwszych kolejkach prowadziło dwóch różnych trenerów. Punktów lublinianie mają zero. Można sobie tylko wyobrażać, jakie napięcie panuje w klubie, który celuje w awans do 2 ligi. To oznacza, że JKS Jarosław musi na Arenie Lublin być maksymalnie skoncentrowany. Na pożarcie nadsańskiej ekipy nie ma jednak co skazywać. To rywal musi. Nasz zespół tylko może, co często pomaga w skutecznej grze.
Początek meczu w Lublinie o 19.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć