Dziś PGE Marma walczy o punkty z Polonią Bydgoszcz

W Rzeszowie nie dopuszcza się innego wyniku, niż zwycięstwo, ale po kilku niedawnych "zawirowaniach" trzeba mocno dmuchać zimne. W każdej kolejce sensacja goni sensację. Sytuacja w tabeli jest skomplikowana, poza Unibaksem, żadna ekipa nie może być pewna swego.

- Przed nami trudne zadanie. Zespół z Bydgoszczy wprawdzie nie wygrał jeszcze na wyjeździe, ale pokazał, że stać go na to, aby twardo postawić się rywalom. Polonia ma dobry skład, ale naszym obowiązkiem jest zwycięstwo, bo w tabeli strasznie ciasno - uważa trener rzeszowskiej drużyny Dariusz Śledź.

Kiepska postawa zespołu znad Brdy w meczach wyjazdowych każe upatrywać faworyta w gospodarzach, ale tacy zawodnicy, jak Hancock, Kościecha, Łoktajew, Buczkowski, czy Andersen są groźni dla każdego.

Znów zagadką jest, czy wystąpi Nicki Pedersen, którego nazwisko widnieje nie tylko w awizowanym składzie na niedzielę, ale także na liście startowej sobotnich mistrzostw świata par w Toruniu (transmisja w Eurosporcie o 19). Duńczyk podczas upadku w GP w Cardiff nie tylko mocno się poobijał, ale też naciągnął więzadła w kontuzjowanym nadgarstku. Lekarze zalecają mu dłuższą przerwę. Gdyby nie mógł przyjechać, zastąpi go Szwed Dennis Andersson. Pary są tak zestawione, że czy z Duńczykiem czy ze Szwedem Polonię trzeba ograć i to jak najwyżej!

O zwycięstwie nad Kolejarzem Opole marzą zawodnicy, szefowie i kibice przewodzącego II-ligowej stawce KSM Krosno. Mecz o 16. W Opolu górą byli Kolejarze, czas na rewanż.

Rzeszów:
9. Okoniewski
10. Lampart
11. Pavlić
12. Pedersen
13. Walasek
14. Kret
15. Sówka
Trener Dariusz Śledź
Bydgoszcz:
1. Hancock
2. Kościecha
3. Łoktajew
4. Andersen
5. Buczkowski
6. Woźniak
7. Curyło
Menedżer Wojciech Dankiewicz
Rzeszów - niedziela (9.06), godz. 18.30. Sędziuje Ryszard Bryła (Zielona Góra). Na żywo: Radio Rzeszów, Radio Via i www.nowiny24.pl/live.