Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś w Lotto do wygrania 50 milionów!

Beata Terczyńska
50 mln zł w banknotach 100–złotowych waży ok. 425 kg. W jednym takim worku, jakie pokazano nam w NBP mieszczą się 2 miliony.
50 mln zł w banknotach 100–złotowych waży ok. 425 kg. W jednym takim worku, jakie pokazano nam w NBP mieszczą się 2 miliony. Krzysztof Łokaj
Jeżeli "szóstkę" trafi jeden gracz, zgarnie najwyższą w 55-letniej historii Lotto wygraną. Mieszkańcy Podkarpacia liczą, że to do nich uśmiechnie się szczęście.

Dotychczas tylko dwa razy kumulacje przewyższały 40 mln zł, a 50 mln w Lotto nigdy jeszcze nie było. Mało kto nie ma apetytu na fortunę.

- Grywam regularnie, choć dotąd bez spektakularnych sukcesów - przyznaje marszałek Mirosław Karapyta. - Gdybym wygrał, znaczną część ulokowałbym w dobrych funduszach inwestycyjnych, by na siebie pracowały. Sporą przeznaczyłbym na spełnienie marzeń. Nie żałowałbym więc na podróże.

Wyniki losowania Lotto z dnia 06-11-12:
5, 37, 40, 41, 45, 47

Marcin Stopa, sekretarz Rzeszowa ma taki plan: - Po pierwsze, wybudowałbym koło domu kort do squasha, po drugie wyjechałbym na narty do najpiękniejszych kurortów i zabrał z sobą wszystkich, których naprawdę lubię. I jeszcze kupiłbym najlepszy rower na świecie, a właściwie dwa: na szosę i w teren. Zostałoby jeszcze… prawie 50 mln zł - śmieje się. - Część należałoby zainwestować w poradnik "Jak nie zwariować od nadmiaru pieniędzy". A tak serio, starałbym się mądrze zainwestować, aby zabezpieczyć przyszłość rodziny, szczególnie dzieci.

Na pewno nie rzuciłby pracy ze słowami, o wypowiedzeniu których marzy skrycie wielu "Teraz to mi to lotto". Chociaż, zakładając, że znajdziemy lokatę oprocentowaną na 7 proc., można mieć ponad 2,5 mln zł odsetek rocznie!

- Zawsze przy marzeniach o fortunie przechodzi przez głowę myśl, że nie trzeba będzie już pracować. Tylko ile można nic nie robić? Dlatego, mówię całkiem serio, nie zrezygnowałbym z pracy w samorządzie. Pomógłbym też finansowo kilku osobom - mówi Stopa.

Krystian Herba, trialowiec z Rzeszowa z pewnością nie musiałby się martwic o pieniądze na kolejne wojaże po świecie, aby bić nowe rekordy. Ale poza tym ma marzenia, jak wielu facetów: wspaniały, sportowy samochód, albo od razu kilka, kilka motorów i nowe rowery do trialu, takie na specjalne zamówienie.

- Cieszyłbym się życiem. Nie zapomniałbym o przyjaciołach. Podzieliłbym się na pewno - śmieje się dodając, że kupi kupon.

Rzeszowski muzyk Hubert Bisto ostatnio na imieniny dostał plik kuponów.

- Ale milionerem nie zostałem - śmieje się. - Gdyby się tak stało, zadbałbym o najbliższych, pomógłbym przyjaciołom spełnić marzenia, może zrealizował ich pomysły - mówi. - Od wielu lat marzy mi się wyjazd na Bali. Na pewno nagrałbym płytę angażując najlepszych muzyków i producentów. Może założyłbym fundację?

Nie wszyscy grają w Lotto

Najwyższe wygrane w Lotto:

Gdynia, 9.02.12 - 33 787 496,10
Bolesławiec, 1.09.12 - 30 927 429,60
Bolimów, 22.09.12 - 29 465 370,60
Warszawa 27.09.11 - 28 083 296,60
Reda 27.09.11 - 28 083 296,60

Na Podkarpaciu najwyższa wygrana była dotąd 28 kwietnia przed rokiem w Przemyślu i wyniosła prawie 9,5 mln zł.

Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc śmieje się, że po wygranej "upiłby się z rozpaczy". Szybko dodając, że to mało realne, bo po prostu nie gra. Okazuje się, że sceptyków jest więcej. Nie gra wojewoda, ani wiceprezydent Stanisław Sienko.

Z dala od kolektur jest Tomasz Zubilewicz, pogodynek z TVN:

- Kończyłem klasę matematyczno - fizyczną i miałem świetnego nauczyciela od matematyki, który uświadomił nam, jaki jest rachunek prawdopodobieństwa skreślenia szóstki - mówi z humorem. - Wyleczył mnie skutecznie z tego rodzaju gier.

Losu nie kupi tancerka Krystyna Mazurówna: - Zamiast marzeniami bujać w obłokach, stoję twardo na ziemi. W życiu należy liczyć tylko na pracę własnych rąk (a w moim wypadku i nóg). Wiara w wielkie wygrane na loterii, w znalezienie forsy na ulicy albo uwiedzenie sponsora-milionera za rogiem powoduje wyłącznie głębokie rozczarowania i nigdy nie daje takiej satysfakcji, jaką może dać zwycięstwo nad lenistwem, brakiem inicjatywy, pomysłu na życie. Swoją mrówczą pracą dorobiłam się nie kolosalnej fortuny, ale wygodnej sytuacji materialnej i dzięki niej mogę do końca życia robić dokładnie to, na co mam ochotę.

Mazurówna dodaje, że na szczęście nie lubi drogiej biżuterii, ubrań z metkami znanych domów mody, ani wytwornych samochodów, futer, gadżetów i "całego tego sztucznego tutti-frutti".

- Nie, nie mam żadnych marzeń o wygraniu miliona - podkreśla.

Co można kupić za 50 milionów?

Sprawdziliśmy, jak mogliby wydać 50 milionów złotych marzyciele o wygranej w Lotto. W Centrum Usług Turystycznych w Rzeszowie znaleźli nam najdroższe wycieczki.

- Za ok. 29 tys. zł na osobę można przez 26 dni samolotem przemieszczać się z wyspy na wyspę na Pacyfiku. Zwiedzić m.in. Hawaje, Wyspy Marshalla, Mikronezję, Palau, Guam, a na końcu jeszcze Hong Kong. Albo za podobną cenę polecieć a 16 dni na wyprawę Antarktyda - Argentyna, zobaczyć Buenos Aires, Ziemię Ognistą i udać się w rejs przez aleje lodowców - zachęca Magdalena Piwińska, specjalistka ds. turystyka w CUT.

Przyjmując, że jeden z najszybszych samochodów i najbardziej luksusowych aut świata bugatti veyron supersport kosztuje 2,6 mln dolarów, byłoby nas stać na pięć takich wozów. Natomiast w salonie Auto Centrum w Kraczkowej, moglibyśmy kupić 67 jaguarów XJ supersport (jeden kosztuje 743 tys. zł.).

Miłośników drogocenności z pewnością skuszą brylanty.

- Zapraszam szczęściarza. Na pewno pomogę mu zagospodarować fortunę - zapewnia Adam Micał z rzeszowskiej firmy jubilerskiej Diamond&Gold. - Jak złota rybka, spełniłbym każde życzenie. Nawet o biżuterii, która istnieje w jego wyobraźni.

Najdroższe futro - z soboli - kosztuje ponoć ponad 50 tys. zł. W rzeszowskim oddziale Ochnika najdroższy jest długi kożuszek z wełny za 6 tys. zł, ale może będzie futro z norek za ok. 12 tys. zł.

Szacując, że zamek podobny do tego w Baranowie Sandomierskim kosztuje ok. 15 mln zł, można sobie sprawić takie 3. Albo 25 super willi o powierzchni 500 m kw. w Rzeszowie (przyjmując cenę za metr - ok. 4 tys. zł). Za 50 mln kupimy też w Rzeszowie 178 mieszkań o pow. 70 m kw.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24