Dziś żużlowcy Marmy-Hadykówki Rzeszów zmierzą się ze Startem Gniezno

Więcej szans daje się gnieźnieńskiemu zespołowi, bo jedzie własnym torze.

Strasznie ciężki mecz

- Start, to podobnie jak Lokomotiv Daugavpils, drużyna własnego toru. To jej najważniejszy atut - twierdzi Jacek Ziółkowski, kierownik rzeszowskiej ekipy. - To będzie dla nas bardzo ciężki mecz, zwłaszcza, że nasi zawodnicy do tej pory na wyjazdach spisywali się słabo.

- Czeka nas kawał drogi, bo pół tysiąca kilometrów, jedziemy do pierwszej stolicy Polski i mam nadzieję, że w meczu ze Startem sięgniemy po korzystny wynik - mówi Dariusz Śledź, trener rzeszowskiej drużyny, która na wyjeździe rzeczywiście wypada kiepsko.

Ta chimeryczna postawa zawodników na obcych torach jest chyba największym zmartwieniem naszego szkoleniowca.

Każdy na coś liczy…

- Cieszy dobra forma Alesa Drymla, który w meczu ligi angielskiej jechał bardzo dobrze i zdobył dla Peterborough Panthers 10 punktów i bonusa -dodaje Ziółkowski.

Na gnieźnieńskim betonie Start myśli o powetowaniu sobie straty punktów w spotkaniu z PSŻ Poznań. Mirosław Kowalik, trener gospodarzy jest pewien, że jak na miarę swoich możliwości spisze się druga linia, to cała pula zostanie w domu. Śledź natomiast liczy, że na miarę możliwości pojadą wreszcie jego zawodnicy. Co z tego wyniknie, przekonamy się już jutro. Już w niedzielę w Rzeszowie odbędzie się mecz rewanżowy.

Start Gniezno - Marma-Hadykówka Rzeszów

Start
9. P. Ljung
10. D. Cieślewicz
11. K. Jabłoński
12. P. Paluch
13. K. Słaboń
14. K. Gomólski
15. L. Ekloef
16. M. Risager
Trener Mirosław Kowalik
Marma Hadykówka
1. L. Dryml
2. A. Dryml
3. C. Woodward
4. M. Kuciapa
5. D. Stachyra
6. D. Lampart
7. M. Szostek
8. P. Miesiąc
Trener Dariusz Śledź
Gniezno - godz. 17. Sędziuje Jerzy Najwer (Gliwice).