Dzisiaj akcja sprzątania Strwiąża w Ustrzykach Dolnych. Możesz się przyłączyć!

Do przyłączenia się do niej zapraszają Komitet Inicjatywny Mieszkańców, burmistrz Ustrzyk Dolnych i wicestarosta powiatu bieszczadzkiego.

Spotkanie chętnych przy budynku Nadleśnictwa. Organizatorzy zapewniają worki na śmieci oraz ich wywóz. Proszą uczestników o ubezpieczenie we własnym zakresie.

Strwiąż bierze swój początek zaledwie 1,2 godz. pieszo od centrum miasta. To jedyna polska rzeka, której wody wpadają do Dniestru a następnie do Morza Czarnego.

- Strwiąż jest symbolem Ustrzyk tak jak dla Ustki latarnia morska, dla Sopotu molo a dla Soliny zapora - mówi Cezary Konieczyński, jeden z inicjatorów akcji mającej na celu doprowadzenie do uporządkowania rzeki i jej brzegów.

Miasto i region bieszczadzki są z nią związane od początku istnienia. - Warto to wykorzystać w promocji miasta - mówi Konieczyński. - To może być atrakcja turystyczna.

W Strwiążu występują podgatunki kiełbia i piekielnicy. W polskiej części Karpat tylko w Strwiążu i jego dopływach zanotowano obecność minoga ukraińskiego. Jeszcze dzisiaj można tu spotkać dzikie kaczki. W latach 60. i 70. brzegi rzeki były miejscem do wypoczynku i spacerów.

- Warto do tego wrócić, poprowadzić trasy spacerowe, które mogą się kończyć w pięknie odnowionym Parku pod Dębami - dodaje Konieczyński. - Żeby do tego doprowadzić trzeba uprzątnąć zanieczyszczenia z rzeki i jej brzegów. Po ostatniej powodzi stan Strwiąża jest tragiczny. I dlatego jeśli się teraz wspólnie nie weźmiemy za przywrócenie jej do stanu świetności to w niedługim czasie przez nasze miasto będzie płynąć ściek. Wyrzucanie śmieci jest nagminne, leżą już 150 metrów od jej źródeł. Żeby utrzymać czystość Strwiąża trzeba bardzo duży nacisk położyć na edukację zarówno mieszkańców jak i turystów.