Dzisiaj zaległy mecz Resovia II - LZS Turbia

Przypomnijmy, że mecz nie odbył się w pierwotnym terminie na prośbę zespołu z Turbi, który bardzo późno zaczął treningi i miał spore problemy kadrowe. Rzeszowianie zachowali się bardzo fair i na tę prośbę przystali.

Teraz jednak taryfy ulgowej już nie będzie i to gospodarze, którzy przystępują do tego meczu po dwóch wygranych z rzędu, są zdecydowanym faworytem.

- Nasza gra od początku sezonu nie była zła, ale brakowało skuteczności. Wygrane mnie oczywiście cieszą, bo ma to dobry wpływ na morale mojego młodego zespołu - mówi Wiesław Gołda, trener "pasiaków". - Rywal ma swoje problemy, ale na pewno go nie zlekceważymy. Sami mamy trudności, ale wyjdziemy na ten mecz w pełni zmobilizowani i już moja w tym głowa, aby tak się stało - dodaje.

Goście zajmują ostatnie miejsce w tabeli, bez zdobyczy punktowej. Turbia jeden mecz co prawda w lidze wygrała, ale te punkty straciła na rzecz Wisłoka Strzyżów ze względu na grę nieuprawnionego zawodnika.

- Dla nas tak naprawdę to zabawa i o nastroje nie ma się co martwić. Oczywiście, że przydałoby się zdobyć jakieś punkty, bo to dobrze wpłynęłoby na ten zespół, którego część zawodników jeszcze niedawno grała w B klasie. Atutem Resovii będzie na pewno sztuczna murawa, na której część moich zawodników jeszcze nigdy nie grała - powiedział Artur Chyła, opiekun LZS-u Turbia.