Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

E. Sajfutdinow: Nie miałem już siły jechać

Anna Janik
Emil Sayfutdinow
Emil Sayfutdinow Dariusz Danek
Rozmowa z Emilem Sajfutdinowem, żużlowcem Polonii Bydgoszcz.

- Spodziewałeś się aż tak wysokiej porażki w Rzeszowie?

- Wiedzieliśmy, że to będą bardzo trudne zawody, ale takiego wyniku chyba nikt z nas nie obstawiał. Na tym torze jechało mi się naprawdę ciężko. Jest długi, szeroki, trudno spasować tu motory. Kiedy przegrało się start trudno było wyprzedzić na dystansie, zwłaszcza, że miejscami były dziury.

- Myślisz, że wpływ mogła mieć długa przerwa w pojedynkach rzeszowsko-bydgoskich? Ostatni raz startowaliście tu dobre 5 lat temu...

- Na pewno tak było, choć w moim przypadku większą rolę odegrało raczej zmęczenie. Miniony tydzień był dla mnie bardzo pracowity, odjechałem sporo spotkań. Niestety odbiło się to na jeździe w Rzeszowie. W dodatku raz jechałem bieg po biegu i szczerze mówiąc nie miałem już na to siły. Myślę, że taki rezultat to w dużej mierze moja wina, bo 9 punktów w 6 biegach to niezbyt dużo. Gratulacje dla Rzeszowa, bo jeździli bardzo ambitnie. My będziemy się starali zaprezentować podobnie u siebie.

- Obronicie bonus?

- Zawsze jest szansa, zwłaszcza, że rewanż dopiero za półtora miesiąca, a do tego czasu wszystko się jeszcze może zmienić. Jeśli u siebie będziemy tak spasowani jak Rzeszów, damy radę.

- A ze swoich indywidualnych występów w Grand Prix jesteś zadowolony?

- Myślę, że w Grand Prix jest wszystko w porządku. Fakt, że za każdym razem czegoś mi brakuje, żeby wreszcie wygrać, ale myślę, że niedługo przyjdzie mój czas. Nie straciłem jeszcze dużo punktów, do końca pozostało jeszcze chyba 8 rund, więc są spore szanse, żeby to odrobić. Zobaczymy, czy szczęście wreszcie się do mnie uśmiechnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24