Do końca tygodnia powinno się wyjaśnić, kto będzie trenerem. Kandydatów jest trzech.
Jeszcze w niedzielę były rozgrywający Sokoła Łańcut, a ostatnio gracz Znicza Basket Pruszków był przekonany, że w nowym sezonie zagra w ekipie beniaminka I ligi - Big Starze Tychy. Przez noc zmienił jednak zdanie i wybrał ofertę jarosławskiego klubu.
- W Tychach jest za dużo niewiadomych. Wybrałem po prostu bardziej wiarygodny klub, który dodatkowo ma aspiracje powrotu do ekstraklasy - tłumaczy nowy gracz ekipy znad Sanu.
Włodarze Znicza Ecką zainteresowani byli już w ubiegłym roku, przed startem w ekstraklasie, ale wtedy nie zdecydowali się na podpisanie kontaktu.
- Nie ukrywam, że byłem rozgoryczony tą sytuacją. Teraz ze Zniczem chciałbym powalczyć o awans - podsumował wychowanek Bobrów Zabrze.
W najbliższych dniach w Jarosławiu powinien pojawić się też nowy trener. Działacze prowadzili rozmowy m.in. z Dariuszem Szczubiałem, jednak ten ostatecznie wybrał ofertę AZS-u Koszalin.
- Na dzień dzisiejszy mamy trzy kandydatury, ale nazwisk nie chciałbym jeszcze zdradzać, podobnie jak w przypadku innych zawodników, z którymi rozmawiamy - powiedział Roman Śliwiński prezes Znicza.
Wiadomo, że jarosławski klub będzie nadal wspierać firma Sokołów, dotychczasowy sponsor strategiczny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?