Stal mogła się obawiać tego meczu, bo ŁKS zaczął sezon od trzech zwycięstw. Przeciwko drużynie Bogdana Pamuły za wiele jednak do powiedzenia nie miał. „Stalówka” spisała się rewelacyjnie, a prawdziwy popis dał Dawid Zaguła, na którego miejscowi nie mogli znaleźć żadnego sposobu. Goście od początku narzucili swój styl gry i szybko wypracowali sobie solidną zaliczkę.
ŁKS AZS UŁ SG Łódź - Stal Stalowa Wola 64:95
Kwarty: 9:23, 15:28, 23:22, 17:22.
ŁKS: Kochaniak 7 (6 zb.), Wal 12, Dominiak 2 (7 zb.), Gwardecki 10 (1x3, 6 zb.), Świt 10 (1x3, 8 zb.) oraz Kujawa 1, Stadnicki 0, Rajch 0 (4 str.), Sil 6 (4 zb.), Kuczmera 9, Lewandowski 0, Fabiszewski 7 (1x3). Trener Piotr Zych.
Stal: Bandyga 1 (8 zb.), Partyka 13 (1x3, 8 zb., 5 as.), Łabuda 6 (2x3, 4 zb.), Kaczmarski 14 (2x3), Zaguła 47 (4x3) oraz Buczek 7 (1x3), Konieczny 5 (1x3), Tabor 2, Flisiak 0. Trener Bogdan Pamuła.
STADION. Na PGE Narodowym była fiesta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć