Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekspert radzi: Postaw na doświadczoną szkołę nauki jazdy

Rozmawiał Bartosz Gubernat
Jan Sowa
Jan Sowa Archiwum
Rozmowa z Janem Sową, właścicielem ośrodka szkolenia kierowców Autokurs w Rzeszowie.

- Ze statystyk ośrodków ruchu drogowego w regionie wynika, że egzamin na prawo jazdy kategorii B zalicza średnio co czwarta osoba. Dlaczego wyniki są tak słabe?

- Przyczyn jest wiele, ale moim zdaniem najważniejsze są dwie. Po pierwsze zmieniona formuła egzaminu teoretycznego. Według starych zasad zaliczało go 8 na 10 osób, teraz o połowę mniej. Kursanci mają jeszcze kłopot z nowym sposobem uczenia się. A teraz nie da się wykuć odpowiedzi na pamięć. Żeby zdać trzeba poświęcić sporo czasu na naukę przepisów i zasad udzielania pierwszej pomocy.

Druga i najważniejsza sprawa to poziom kształcenia. Niestety, ale ośrodek nauki jazdy może teraz założyć każdy, dlatego szkoły rosną jak grzyby po deszczu. Problem w tym, że wiele z nich działa niezgodnie z przepisami. Nie mają odpowiednich placów manewrowych i zaplecza, a instruktorzy są bardzo słabi. Kursant wybiera taki ośrodek, bo kurs kosztuje 100 zł mniej, a później oblewa kilka razy egzamin i dopłaca za jazdy doszkalające w innym ośrodku.

- Jak w takim razie wybrać najlepszą szkołę?

- Przede wszystkim warto zapytać wśród znajomych, jakie ośrodki polecają. Gwarantuję, że nazwy najlepszych będą się powtarzały. Trzeba też zwrócić uwagę, gdzie ośrodek szkoli kierowców. Nauka na asfaltowym, oświetlonym placu jest łatwiejsza od parkowania na klepisku obstawionym pachołkami, cz boisku do koszykówki. Dużo mówią także statystyki, które ośrodki ruchu drogowego udostępniają kierowcom poprzez urzędy miast i starostwa.

- Jak je interpretować?

- Przede wszystkim trzeba zwracać uwagę na liczbę kursantów. Trudno porównywać ze sobą ośrodki, kiedy jeden wysłał na egzamin w ciągu roku 20 osób, a drugi 700. Tym dużym jest trudniej utrzymać dobry wynik, bo szkolą tak dużo ludzi, że w każdej grupie trafią się zarówno kursanci wybitni, jak i tacy, których nauczyć jest trudniej. Chociażby dlatego, że mają gorsze predyspozycje do bycia kierowcą.

Ja wybrałbym ten ośrodek, który wśród najpopularniejszych ma najlepsze wyniki i opinie wśród absolwentów. Nie radzę sugerować się ceną, bo jak powiedziałem, tutaj płaci się za jakość. Szkoły wbrew pozorom nie zarabiają na kursach dużo, większość opłaty pochłaniają koszty jazdy i wykładów. Znam przypadki, gdy cena jest niska, ale wykłady odbywają się w ograniczonym zakresie, a kursant dostaje zaświadczenie o ukończeniu kursu w połowie zajęć. Tak nie da się wyszkolić dobrego kierowcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24