Rewelacje dotyczące tak zwanych "aktów Ubera" wywołały we Francji polityczną burzę.
"Macron był "tajnym sojusznikiem Ubera" w rządzie i "zawarł układ" z amerykańską firmą" – napisało Le Monde.
"Uber, który mierzył się wówczas z wrogą postawą władz i który miał problemy z prawem mógł liczyć na wsparcie ze strony Emmanuela Macrona" – poinformował portal France Info.
Emmanuel Macron i Uber. O co chodzi w aferze?
Z SMS-ów i e-maili ujawnionych przez media wynika, że ówczesny minister gospodarki regularnie spotykał się z lobbystami Ubera, naciskał na rząd i zmieniał regulacje dotyczące firm transportowych na korzyść amerykańskiego przedsiębiorstwa. Macron robił to wbrew woli rządzących wówczas socjalistów, w kontekście masowych protestów taksówkarzy przeciwko ekspansji Ubera we Francji.
Opozycja nazywa sprawę "skandalem państwowym".
– To bardzo poważna sprawa. Prezydent nie może lobbować na rzecz prywatnych interesów – powiedział stacji Public Senat deputowany radykalnej lewicy Alexis Corbière, domagając się powołania komisji śledczej w parlamencie.
– Emmanuel Macron służy interesom prywatnym i zagranicznym, a nie państwowym – napisał w mediach społecznościowych lider Zjednoczenia Narodowego Jordan Bardella.
Pałac Elizejski odpiera zarzuty
"Prezydent ułatwiał Uberowi pokonywanie przeszkód administracyjnych i prawnych" – wyjaśniło w komunikacie biuro francuskiego prezydenta.
Źródło: Polskie Radio 24
dś
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać