Po 36. minutach gry było 0-2 i zapowiadało się na sporą niespodziankę. Gospodarze jednak zdołali się pozbierać i jeszcze przed przerwą odpowiedzieli trafieniem Damiana Mądro.
Na drugą odsłonę gracze Andrzeja Jaskota wyszli mocno zmotywowani i od pierwszych minut ruszyli do ataków. Wyrównanie przyszło w 72. minucie po uderzenie Jarosława Kutera.
Gospodarze mogli przesądzić o losach pojedynku chwilę później, ale do pustej bramki nie trafił Jaskot (wszedł w 69. minucie). Goście zrewanżowali się stemplując poprzeczkę Marka Domonia. Gola na wagę zwycięstwa strzelił w ostatniej minucie meczu Waldemar Złotek.
- Tylko się cieszyć z trzech punktów, bo nie było łatwo. W pierwszej połowie graliśmy bardzo słabo. Na szczęście po przerwie chłopaki się zmobilizowali - podsumował Niemiec.
WISŁOK WIŚNIOWA - LZS TURBIA 3-2 (1-2)
0-1 Piotr Sojecki (28), 0-2 Wójcik (36), 1-2 Mądro (42), 2-2 Kuter (72), 3-2 Złotek (90).
WISŁOK: Domoń - Jakubowski, Salamon, Boruta (66. Rusyn), Mądro - Kuter, Kawa (77. Piechowiak), Złotek, Baran - Bogacz (69. Jaskot), Libucha.
TURBIA: Bieniek - Słowik, Lichy, Zalewski, Cupak - Gruszczyk, Partyka (77. Pelc), Biały (62. Tokarski), Serafin - Wójcik, Piotr Sojecki (90. Paweł Sojecki).
SĘDZIOWALI Grzegorz Wajda oraz Paweł Anklewicz i Paweł Kluz (Przeworsk). ŻÓŁTE KARTKI: Boruta, Złotek, Libucha, Mądro - Zalewski. WIDZÓW 200.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?