Energa Bakset Liga. Trener Rawlplug Sokoła Łańcut Marek Łukomski: Mecz raczej nie mógł się podobać, ale czasami tak jest... [WIDEO]

- Wiedzieliśmy, że to będzie bardzo ciężkie spotkanie - powiedział po meczu z Twardymi Piernikami Toruń trener Rawlplug Sokoła Łańcut Marek Łukomski. - Mecz raczej nie mógł się podobać, ale czasami tak jest, że takie zapasy po prostu trzeba przepchnąć na swoją stronę.

Rzeczywiście inicjatywę w tym meczu mieli raz jedni, raz drudzy - lepiej zaczęli torunianie, ale w II kwarcie na prowadzenie wyszli miejscowi. Po przewie znowu do głosu doszli torunianie, ale sokoły w ostatniej kwarcie potrafiły zapewnić sobie wygraną.

- To bardzo ważne zwycięstwo dla nas choć teraz to już w sumie nie wiadomo o co. Jeżeli nie walczysz o play-offy, to się zakopujesz w walce o utrzymanie, a tych zespołów, które są wciągnięte właśnie w tą walkę o jak najlepsze miejsce jest coraz więcej

- przyznał coach Sokoła.

Teraz sokoły czeka prawie miesięczna przerwa od zmagań ligowych.

- Na pewno będzie to dla nas spokojniejszy czas niż miałoby to miejsce wtedy, gdybyśmy ten mecz przegrali - zauważył Marek Łukomski.

Gracz Sokoła Michał Kołodziej również nie był zaskoczony tym, że Twarde Pierniki były tak trudnym rywalem dla łańcucian.

- Wiedzieliśmy, że rywale przyjadą tu walczyć o każdy centymetr parkietu i mecz był praktycznie „na remisie” od początku. Toruńska drużyna pokazała, że jest zespołem doświadczonym i naprawdę ciężko było wyjść na prowadzenie i utrzymać to prowadzenie

- mówił.

Trener Łukomski nie ukrywa, że wreszcie będzie też trochę czasu na to, by zawodnicy doszli do siebie jeśli chodzi o urazy.

- Na razie zawodnicy mają kilka dni wolnego - mówi. - Póki co jeszcze nie myśleliśmy o żadnych sparingu w tej przerwie, ale zapewne będziemy, jak już ochłoniemy po tym spotkaniu - zakończył.

Najbliższe spotkanie ligowe drużyna z Łańcuta rozegra na wyjeździe z MKS-em Dąbrowa Górnicza, a odbędzie się ono 5 marca.