King rozpoczął rewelacyjnie - po trafieniach Paweła Kikowskiego i Taurasa Jogeli było już 13:0! Straty starał się odrabiać głównie Jabarie Hinds, ale gospodarze kontrolowali wynik. Po rzutach wolnych Kasparsa Vecvagarsa po 10 minutach prowadzili 27:18. Na początku drugiej kwarty Miasto Szkła zbliżyło się na cztery punkty, ale dzięki Jogeli szczecinianie bardzo szybko ponownie uciekali. Później ekipa trenera Mindaugasa Budzinauskasa zdobywała większość punktów z linii rzutów wolnych, a rywale nie byli w stanie się zbliżyć. Po pierwszej połowie było 46:30.
Trzecią kwartę drużyna trenera Mariusza Niedbalskiego rozpoczęła od serii 7:0 i znacznie zmniejszyła straty. Swoje rzuty trafiali Łukasz Diduszko i Darrell Harris, ale głównie dzięki Jordanowi Loveridge’owi krośnianie w samej końcówce zbliżyli się na zaledwie pięć punktów! King miał ogromne kłopoty w ofensywie, a to sprawiało, że rywale ciągle byli niezwykle blisko. Na trzy minuty przed końcem po trójce Charliego Westbrooka goście przegrywali zaledwie trzema punktami. W kluczowych momentach skuteczny był jednak Łukasz Diduszko.
King Wilki Morskie Szczecin - Miasto Szkła Krosno 74:66 (27:18, 19:12, 8:19, 20:17)
King: Jogela 20 (1x3), Diduszko 13 (1x3), Schenk 11 (1x3), Kikowski 10 (1x3), Paliukenas 8, Sajus 7, Vecvagars 3, Harris 2.
Miasto Szkła: Hinds 22 (2x3), Westbrook 12 (3x3), Loveridge 11 (1x3), Krefft 6 (1x3), Bojanowski 5, Grochowski 4, Sekulović 4, Bogucki 2, Put 0, Oczkowicz 0.
Dennis Rodman: Nie wiedziałem nic o Korei Północnej. Myślałem, że jadę tam tylko podpisywać autografy i robić zdjęcia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"