Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

eWinner 2 liga. Piotr Głowacki, kapitan Stali Rzeszów: Naszą siłą jest drużyna

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
- Awans mamy, teraz chcemy wygrać ligę i pobić punktowy rekord - mówi Piotr Głowacki, kapitan Stali Rzeszów
- Awans mamy, teraz chcemy wygrać ligę i pobić punktowy rekord - mówi Piotr Głowacki, kapitan Stali Rzeszów Krzysztof Kapica
Stal Rzeszów w środę zapewniła sobie awans do 1 ligi, a my porozmawialiśmy z Piotrem Głowackim, kapitanem biało-niebieskich.

Przychodziłeś do 3-ligowej Stali Rzeszów i właśnie świętujecie awans do 1 ligi. Nie była to może droga usłana różami, ale cel został osiągnięty…
Może po kolei. Przychodziłem do Stali z zamiarem i pewnością, że będą te awanse. Myślałem jednak, że zrobimy to szybciej. Mam tu na myśli awans na zaplecze ekstraklasy. Niestety musieliśmy poczekać, bo przez dwa poprzednie sezony się nie udawało. Bardzo się cieszymy, że w trzecim roku to osiągnęliśmy i liczę na więcej. Podpisując pięcioletni kontrakt jakiś czas temu, powiedziałem, że chciałbym w tym czasie awansować do ekstraklasy. Zostały mi jeszcze trzy lata kontraktu i jestem wręcz przekonany, że to zrobimy.

Nawiązując do meczu z Hutnikiem Kraków, zapytam pół żartem, pół serio. Robicie sobie jakieś challenge, żeby nie było za łatwo?
Łatwiej jest gonić, niż utrzymać pozycję, a my liderem jesteśmy prawie od samego początku sezonu. To jest trudne, nie mieć przed sobą żadnej marchewki, kogoś kogo musisz ścigać, tylko cały czas utrzymywać to, co jest. My pokazaliśmy, że można, mimo że przytrafiały się słabsze mecze. W tej lidze, to nie są wyświechtane słowa, każdy mecz trzeba wyszarpać i dać sto procent z siebie. Jakby prześledzić cały sezon, to żaden mecz nie przyszedł nam z łatwością. Najlepszy przykład to jest ten mecz z Sokołem Ostróda, który nie miał nic do stracenia i wynik wisiał na włosku. Robienie awansów naprawdę nie jest łatwą rzeczą. Odkąd jestem w Stali w każdym przypadku ostatni mecz sezonu był o coś. Mecz z Podhalem dał awans, w następnym sezonie przegrany baraż z Resovią, a w ostatnim sezonie mecz z rezerwami Lecha Poznań, w którym mogliśmy jeszcze zapewnić sobie baraże. Teraz, i bardzo się z tego cieszę, mamy troszeczkę spokoju.

W drugiej połowie wiedzieliście już, że macie awans i zagraliście bardzo radosny futbol…
Ja szczerze mówiąc nie wiedziałem o tym, że już jest awans i dopiero w trakcie drugiej połowy, któryś z rywali mi o tym powiedział (uśmiech). My zupełnie nie kalkulowaliśmy, tylko cały czas chcieliśmy atakować. Trzeba też oddać Hutnikowi, że był bardzo dobrze poukładaną drużyną i starał się neutralizować naszą grę w ataku pozycyjnym. Nie było łatwo wyjść spod ich pressingu, bo ich zachowania, jak praktycznie każdego przeciwnika na nas, były inne, niż do tej pory. Na analizie mieliśmy zupełnie co innego, bo Hutnik w kilku ostatnich meczach grał inaczej, a na nas wyszedł inaczej. W 1 lidze może być łatwiej dlatego, że rywale będą bardziej przewidywalne.

Był taki moment tego sezonu, który uznałbyś za najważniejszy?
Wskazałbym na pierwszy mecz, bo to była niewiadoma. Wygraliśmy go 5:1 i to nas napędziło. Zaczęła się świetna passa, a przy tym tworzyła się fantastyczna atmosfera i to zaowocowało w kolejnych meczach.

Właśnie fakt, że stworzyliście świetną grupę ludzi był kluczowy?
Zdecydowanie tak, co jest zasługą trenera Myśliwca. Najważniejsze było zbudować niepowtarzalną atmosferę i teraz to widać. Wiadomo, że były różne tarcia i pewne rzeczy trzeba było sobie wyjaśnić, natomiast każda taka sytuacja powodowała, że jeszcze bardziej się do siebie zbliżaliśmy i umacnialiśmy wzajemne relacje.

Do końca sezonu rozegracie jeszcze trzy mecze. Będzie łatwo się na nie zmobilizować?
Ja osobiście na pewno chciałbym wygrać ligę, a po drugie jest rekord do pobicia. Górnik Polkowice w zeszłym sezonie, zresztą z trenerem Niedźwiedziem, zrobił 76 punktów, a my mamy już pewne 72. Brakuje więc jeszcze kilku punktów (uśmiech). Ja chcę grać o coś, a podobnie mają koledzy z drużyny. Teraz nie wiemy jaki będzie skład na te ostatnie spotkania, czy będą zmiany, czy nie, natomiast mamy jakościowych chłopaków też na ławce i na pewno nie zaniżą poziomu. To jest właśnie siła Stali w tym sezonie, co już kiedyś podkreślałem.

Stal Rzeszów - Hutnik Kraków 3:3 [RELACJA]

Stal Rzeszów awansowała do Fortuna 1 Ligi. Wielka feta na st...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24