Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

eWinner 2 liga. Stal Rzeszów ma zamiar wygrać w Krakowie i powiększyć przewagę nad rywalami

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
Po pauzie za żółte kartki do dyspozycji Daniela Myśliwca będzie ponownie Patryk Małecki
Po pauzie za żółte kartki do dyspozycji Daniela Myśliwca będzie ponownie Patryk Małecki Krzysztof Kapica
Przed Stalą Rzeszów zaległe spotkanie z Garbarnią Kraków, która ten rok zaczęła słabo, bo od dwóch przegranych. Drużyna Daniela Myśliwca ma zamiar sprawić, aby nastroje w stolicy Małopolski nie poszły w górę.

Humory nie do końca dopisują jednak również w rzeszowskiej drużynie. Stal w niedzielnym spotkaniu w Suwałkach wypuściła bowiem wygraną z rąk w doliczonym czasie gry. - Pomimo całego szacunku do pracy i do tego, jak drużyna Wigier wyglądała, to uważam, że są to dla nas punkty stracone i z przebiegu całego meczu zasłużyliśmy na zwycięstwo - mówił Daniel Myśliwiec.

To cieszy...

O mental jego piłkarzy można być jednak spokojnym. Oba tegoroczne mecze nie do końca bowiem układały się po ich myśli, przecież w obu jako pierwsi tracili bramki, ale potrafili wychodzić na dwubramkowe prowadzenie. Cieszyć na pewno może więc fakt, że ofensywa rzeszowian funkcjonuje imponująco.

Stal nie ma problemu ze stwarzaniem sytuacji bramkowych, a i skuteczność jest na dobrym poziomie. Siedem zdobytych bramek w dwóch meczach jest zresztą tego najlepszym dowodem.

To smuci...

Przyczepić się jednak należy do ilości traconych bramek. Jesienią biało-niebiescy mieli najlepszą defensywę, a dwa wiosenne spotkania, w których stracili sześć bramek, sprawiły, że stracili to miano.

Jasne, szczególnie w przypadku ostatniego meczu sporo było przypadku przy traconych bramkach, ale tak klasowy zespół nie powinien w ogóle do niego dopuszczać.

Suwałki-Ożarów-Kraków

To już jest jednak historia i teraz rzeszowianie są skupieni tylko i wyłącznie na meczu z Garbarnią. Z polskiego bieguna zimna nie wrócili do Rzeszowa, tylko zatrzymali się w Ożarowie, gdzie odbyli w poniedziałek trening. We wtorek ruszyli natomiast do Krakowa, gdzie w środę o godz. 13 będą walczyć o ważne punkty. Przypomnijmy, że pierwotnie ten mecz miał się odbyć 20 listopada, ale wtedy rzeszowski zespół zaatakował koronawirus.

Przeciwko temu rywalowi Stal inaugurowała ten sezon i obiła go na własnym boisku. Krakowianie chcieli wtedy grać otwarty futbol i rzeszowianie to wykorzystali. Późniejsze mecze pokazały jednak, że Garbarnia wcale nie zamierza zmieniać swojej filozofii i na jej grę patrzyło się z przyjemnością. No i wyniki zaczęły się zgadzać.

„Garca” zimowała na dobrym, 8. miejscu ze stratą tylko dwóch punktów do strefy barażowej. Ten rok zaczęła jednak od dwóch przegranych 0:2 ze Zniczem Pruszków i Ruchem Chorzów. Jej sytuacji zbytnio to jednak nie pogorszyło i pierwsza szóstka wciąż jest w pełni zasięgu tego zespołu.

Rydlówka niezbyt gościnna

I przeciwko Stali na pewno krakowianie mierzyć będą w pełną pulę. Zresztą na własnym boisku potrafią grać przeciwko rzeszowskiej drużynie. Szukając ostatniej wygranej biało-niebieskich przy Rydlówce trzeba się cofnąć aż do 14 sierpnia 1996 roku. Wtedy bramki dla Stali zdobywali Paweł Koziołek i Janusz Kaczówka. Tak, minął kawał czasu od ostatniej wygranej stalowców na tym obiekcie...

Teraz to jednak biało-niebiescy są faworytem i interesują ich tylko trzy punkty. W Suwałkach zagrać nie mógł pochodzący z tego miasta Patryk Małecki. Jego drugim domem jest jednak Kraków i przeciwko Garbarni będzie już do dyspozycji Daniela Myśliwca.

A jest to bez wątpienia jedna z najważniejszych postaci w jego drużynie. W Krakowie trzeba więc wygrać i jeszcze powiększyć przewagę nad rywalami. Nic innego rzeszowian w tym spotkaniu nie interesuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24