Fajne chłopaki - te resoviaki

Julien Lyneel mógł kopać piłkę w reprezentacji Francji, ale zakochał się w siatkówce. Grał tylko w Montpellier. Koledzy napisali „Merci Julien” i życzyli mu powodzenia w Polsce. Grywał w siatkówkę plażową, w 2010 roku był mistrzem kraju. Marzy i śni o występach na olimpiadzie w Rio. Chętnie uczestniczy w akcji „Movember”. - Noszenie wąsów nic nie kosztuje, a możemy przyczynić się do zwiększania świadomości dotyczącej chorób, które mogą dotknąć każdego - twierdzi. Przyłączył się również do akcji „Załóż czapkę” - pomocy samotnym starszym osobom.

Amerykanin Thomas Jaeschke dla Resovii zrobił przerwę w studiach. - Jestem bardzo towarzyski, uwielbiam grać w golfa i relaksować się w wolnym czasie wraz z przyjaciółmi - mówi. O Thomasa pytał Lotos Trefl, ale był on już po słowie z Resovią. Na Uniwersytecie Loyola był liderem na boisku i w szatni. W Resovii musi przyzwyczaić się do ponownego bycia nowicjuszem. Nigdy nie mieszkał w obcym kraju, obliczył nawet, ile mil dzieli Chicago i rodzinne Wheaton od Rzeszowa. Ma siostrę bliźniaczkę Jaime i brata Józefa.

Z kolei Bartosz Kurek po meczu ceni sen, leniuchowanie, by być w pełnej gotowości przed następnymi spotkaniami. Piotr Nowakowski nawakacjach ożenił się, ale o miodowym miesiącu mógł tylko pomarzyć. „Cichy Pit” jest aktywny na Instagramie. Fabian Drzyzga zdradził, że jego ulubione dania to owoce morza i szarlotka babci. Dima Paszycki już mówi po polsku. Dawid Dryja rysuje, Krzysztof Ignaczak fotografuje. „Ekipa z «twierdzy Podpromie» gotowa do działania. Go Sovia!!!” - ogłosił na blogu „Igłą szyte”. Go!