Przeciwnicy grali bardzo cierpliwie. Bardzo dobrze przyjmowali i bardzo dobrze bronili, z kolei nam zabrakło cierpliwości, aby kontynuować grę. Chcieliśmy wszystko zrobić szybko, od razu, może nie koniecznie grać w taką brudną siatkówkę, w jaką oni chcieli grać, przez to zaczęliśmy robić błędy
- opisuje Kochanowski.
Resoviacy prowadzili, ale Francuzi bardzo dobrze rozgrywali końcówki i wygrywali sety i cały mecz 3:1.
Przeciwnicy mieli bardzo dużo cierpliwości w końcówkach, w których bronili najlepiej, a my z kolei nie atakowaliśmy wtedy najlepiej i to spowodowało, że w każdej z tych końcówek nam odjeżdżali
– dodaje.
Zdaniem tego zawodnika, nie było zaskoczenia ze strony rywali.
Zaskoczyli to złe słowo, bo wiedzieliśmy czym się charakteryzuje ta drużyna. Wiedzieliśmy, że jest to drużyna defensywna, która dużo gra piłką po swojej stronie, dużo nabija na blok, powtarza akcje raz drugi, trzeci, dobrze broni, dobrze przyjmuje. Spodziewaliśmy się tego i w trakcie meczu nie znaleźliśmy dobrej recepty na to, żeby się temu przeciwstawić
– kontynuuje „Kochan”.
Prawda jest taka, że znacząco oddaliliśmy się od wygrania tej grupy. W kolejnych meczach musimy grać bezbłędnie, przede wszystkim punktować. Oglądać się na inne grupy, na przeciwników, że zobaczyć, jak to się układa. Nie mamy już dużo miejsca na potknięcie, każde następne będzie zwiastowało bardzo czarne scenariusze na tegoroczną edycję Ligi Mistrzów Asseco Resovii. Mam nadzieję, że będziemy grali już tylko lepiej, że nie zagramy takiego meczu jak dzisiaj i będziemy te punkty przywozić i zostawiać u siebie w domu
– podsumował Jakub Kochanowski.
Tours zagrało solidną siatkówkę, solidne zawody i na nas to wystarczyło. Wiedzieliśmy o tym, że dobrze bronią. Spodziewaliśmy się ciężkiego boju, bo Liga Mistrzów to inny turniej, wszystkie drużyny się spinają na nią i to było widać po Francuzach
– komentował Karol Kłos, drugi środkowy Asseco Resovii.
Utrudniliśmy sobie sytuację w grupie. To może być dla nas dobra lekcja, odróbmy ją. Skupmy się na kolejnych meczach. PlusLiga pędzi, Liga Mistrzów też pędzi, nie ma czasu na rozpaczanie. To był falstart w Lidze Mistrzów, ale jeszcze bardzo dużo spotkań do grania i w nich będziemy upatrywać naszej szansy
– zakończył Karol Kłos.
Zimny prysznic dla nas. Nie możemy tak wyglądać na boisku. Mieliśmy duże problemy z blokiem. Nie mogliśmy zablokować drużyny francuskiej. Ona natomiast grała takim francuskim stylem, bardzo denerwującym. Byli cierpliwi, nabijali na blok, dużo bronili. My bardzo średnio zagrywaliśmy. W drugim secie mieliśmy lekką przewagę, ale końcówkę roztrwoniliśmy własnymi błędami i gdzieś tutaj był kluczowy moment. Potem wróciliśmy do meczu, ale myślę, że większą kontrolę miała drużyna francuska
- to słowa Fabiana Drzyzgi.
Jeszcze inny punkt widzenia na porażkę zaprezentował Stephen Boyer, atakujący.
Myślę, że przed tym meczem byliśmy zbyt zrelaksowani i być może zakładaliśmy, że będzie łatwo. Teraz musimy już myśleć o kolejnym meczu, a następny już wkrótce. Musimy szybko odpocząć i ponownie się skoncentrować. Straciliśmy jedną szansę, ale to nie koniec, to bardzo wyrównana grupa i będziemy walczyć o kwalifikacje. Przepraszamy za dzisiejszy wieczór. Będziemy pracować i walczyć o zwycięstwo w kolejnym meczu. Wróćcie proszę nas dopingować. Potrzebujemy waszego wsparcia
- powiedział Boyer, który zdobył 22 punkty, w tym 1 z zagrywki i 1 blokiem.
W kolejnych spotkaniach w Lidze Mistrzów resoviaków czeka rywalizacja ze słoweńską drużyną ACH Volley Lublana oraz włoskim Itas Trentino. W meczu 1 kolejki Trentino pokonało ACH Volley 3:1 (25:15, 20:25, 25:18, 26:24).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Popek na tronie z pustaków. Tak żyje po odejściu z "Pytania na Śniadanie" [ZDJĘCIA]
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał