Finał nie dla nas. Chorwaci lepsi od Polaków

POLSKA - CHORWACJA 21-24 (10-9)

POLSKA - CHORWACJA 21-24 (10-9)

POLSKA: Szmal, Wyszomirski - M. Jurecki 7, Bielecki 3, Tłuczyński 3 (2), Jaszka 3, K. Lijewski 2, M. Lijewski 1, B. Jurecki 1, Jurasik 1, Siódmiak, Jurkiewicz, Rosiński, Żółtak, Jachlewski, Kuchczyński.

CHORWACJA: Alilovic - Cupic 6 (5), Balic 5, Duvnjak 5, Zrnic 2, Buntic 1, Mataija 1, Valcic 1, Strlek 1, Vukovic 2, Kopljar, Vori, Gojun, Musa.

SĘDZIOWALLI: Kenneth Abrahamsen i Arne Kristiansen (Norwegia) KARY 6 i 8 minut

Biało-czerwoni zagrali świetnie w I połowie. Dobrze rzucał Karol Bielecki, znakomicie spisywała się defensywa. Przez większą część nasz zespól prowadził różnicą dwóch bramek.

Druga połowa to popis Chorwatów, którzy po wznowieniu gry wyrównali na 10-10 i właściwie mecz zaczął się od nowa. Zespół Wenty nie miał pomysłu na rozmontowanie coraz lepiej grającej obrony. Gdy przewaga Chorwatów urosław do 4 bramek, a do końca meczu zostało kilka minut Bogdan Wenta poprosił o czas. Przy stanie 22-19 Sławomir Szmal wybronił rzut rywali, a gdy jeden z Chorwatów przeszkadzał Jaszcze w kontrze zdenerwowany Bogdan Wenta sugestywnie zareagował na brak rekacji arbitrów. Norweska para, dla której nie były to najlpesze zawody ukarał Wentę i przyznała piłkę naszym rywalom. Gdy Chorwaci rzucili na 23-19 było praktycznie po meczu.

W niedzielę o 15.00 Polska zagra z Islandią o brązowy medal ME. Dla Polaków będzie to rewanż za przegrany ćwierćfinał igrzysk olimpijskich w Pekinie. W finale (17.30) Francja zmierzy się z Chorwacją.