Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finał podkarpackiego PP: Piast Tuczempy broni nieznacznej zaliczki

Miłosz Bieniaszewski
Stal Sanok (białe stroje) musi odrabiać straty.
Stal Sanok (białe stroje) musi odrabiać straty. Patryk Górecki
W pierwszym meczu podkarpackiego finału Pucharu Polski Piast Tuczempy pokonał 1-0 Stal Sanok i z jednobramkową zaliczką jedzie na sobotni rewanż do Sanoka. Początek meczu o g. 17.

- Tak naprawdę za nami dopiero połowa meczu i wszystko jeszcze jest możliwe. Nastawiamy się na ciężką walkę w rewanżu, bo Stal na pewno jest podrażniona przegraną - mówi Marek Strawa, trener "piastunek".

Jego podopieczni nie mogą nastawić się na obronę tej zaliczki, bo to się może dla nich źle skończyć. - Postaramy się coś strzelić, a wtedy będzie nam łatwiej. Bronić się nie zamierzamy - dodaje opiekun Piasta.
O ile przed pierwszym meczem sanoczanie mogli sobie pozwolić na kalkulację, to teraz już nie ma na to miejsca.

- Trzeba ten mecz wygrać i tyle. Nie możemy stracić bramki, bo to nam utrudni zadanie - mówi Robert Ząbkiewicz, II trener Stali.

- Musimy jednak zagrać z większym zaangażowaniem, bo niektórzy zawodnicy przeszli obok meczu. Trzeba ten mecz wybiegać, tak jak Piast uczynił w pierwszym pojedynku. Widać było, że im bardzo zależy na wygranej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24