Teoretycznie obie drużyny nie mają już o co walczyć, jedni jak i drudzy do play off nie zakwalifikowali się. Rzut oka w ligową tabelę sprawia, że dla obu drużyn jest jeszcze szansa na uplasowanie się na koniec sezonu oczko wyżej. W świątecznej kolejce przemyślanie mocno postraszyli drużynę z Leszna i byli bardzo blisko sprawienia niespodzianki i zdobycia jednego punktu. Najbliższy rywal zespołu z miasta nad Sanem grał w Gliwicach i pewnie wygrał 7:1. W pierwszej rundzie w Przemyślu, torunianie wygrali 5:1 po bramkach dwóch Jakuba Sławkowskiego, jedno trafienie zaliczyli Remigiusz Spychalski oraz Kacper Machałowski, zaś jedna bramka padła po strzale samobójczym. Honorowe trafienie dla Eurobusu było autorstwa Sebastiana Pawlaka.
- Na mecz do Torunia jedziemy po trzy punkty. Jesteśmy mocno podrażnieni ostatnią porażką z Lesznem i na pewno będziemy chcieli pokazać to na parkiecie. Na pewno nie będzie to łatwe spotkanie, ale zrobimy wszystko, a by końcówka sezonu była dla nas pozytywna
- mówi zawodnik Eurobusu, Sebastian Pawlak.
Wynik pierwszego meczu powinien być dodatkową motywacją dla przemyskiej drużyny na mecz w Toruniu. Jeśli Eurobusiacy zagrają na podobny poziomie, jak w sobotę z Lesznem to wydaje się, że komplet punktów powinien pojechać do Przemyśla.
Początek spotkania w środę o 18. Transmisja w WP Pilot.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?