Formalności przed pogrzebem

Śmierć i jej przyczyny określa się w karcie zgonu. Przepisy w tej sprawie zawarte są w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z sierpnia 1961 roku.

- Wystawienie karty zgonu jest obowiązkiem lekarza, który jako ostatni, w okresie 30 dni przed dniem śmierci, udzielał zmarłemu świadczeń lekarskich.

- Jeżeli nie ma lekarza zobowiązanego do wystawienia karty zgonu z przyczyny uzasadnionej (jest nieobecny i nie ma możliwości dokonania oględzin zwłok w ciągu 12 godzin, od chwili śmierci), kartę zgonu wystawia lekarz, który stwierdził zgon, będąc wyzwany do wypadku lub nagłego zachorowania, lekarz zatrudniony w przychodni, ośrodku zdrowia, sprawujący opieką nad danym rejonem.

- W przypadku, gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że przyczyną zgonu było przestępstwo, kartę zgonu wystawia lekarz, który na zlecenie sądu, bądź prokuratury, dokonał sekcji zwłok.

Przed pochówkiem

Jeśli już mamy kartę zgonu, czeka nas wizyta w Urzędzie Stanu Cywilnego. Tam, bowiem otrzymamy trzy skrócone odpisy aktu zgonu oraz dokument potrzebny do załatwienia pochówku zmarłego.

- W USC należy zwrócić dowód osobisty zmarłego

- Informacje o zgonie pracownicy USC sami przekażą do działu/wydziału Ewidencji Ludności

Do załatwienia pogrzebu na cmentarzu niezbędny będzie jedynie dokument otrzymany w Urzędzie Stanu Cywilnego. Z pracownikiem cmentarza ustalimy wspólnie dzień i godzinę ostatniego pożegnania. Potem dopiero możemy załatwić religiną lub świecką oprawę ceremonii pogrzebowej.

W przypadku, gdy zmarły życzył sobie pochówek w tzw. wersji urnowej, specjalna zgoda nie jest wymagana. Oprócz zarządcy nekropolii, gdzie spocząć ma urna, trzeba będzie skontaktować się z usługodawcą pogrzebowym, który zajmuje się kremacją zwłok. Na Podkarpaciu spopielarnia zwłok jeszcze nie funkcjonuje. Mieszkańcy naszego regionu korzystają więc z usług firmy z Rudy Śląskiej.

Urna może być dochowana do grobowca, spocząć w osobnym grobie na polu urnowym, w kolumbarium. Prochy zmarłego mogą być także rozsypane w tzw. ogrodzie pamięci, o ile taki istnieje na terenie danej nekropolii. Rozsypanie, na życzenie zmarłego, jego prochów nad jednym z ulubionych miejsc, bądź trzymanie urny w domu, w istniejących przepisach nie jest uwzględniane. Nie ma więc oficjalnego zakazu.