Fortuna 1 Liga. Apklan Resovia chce wygrać z Zagłębiem w Sosnowcu, żeby nie wpaść w jeszcze głębszy dołek

Na Stadionie Ludowym „pasiaki” (14. miejsce, 9 punktów) spotkają się bowiem z sąsiadem z tabeli (12., 10), który po angażu trenera Artura Skowronka w trzech meczach nie stracił gola, wygrał pucharowy mecz w Zdzieszowicach 6:0, zremisował 0:0 z Koroną Kielce i wygrał 1:0 w Łodzi z ŁKS-em. Jedyną bramkę w tym ostatnim spotkaniu zdobył (z karnego) Szymon Sobczak. Były napastnik Stali Mielec jest, z sześcioma golami, współliderem klasyfikacji strzelców 1 ligi.

Resovia też niedawno zmieniła trenera (Dawid Kroczek za Radosława Mroczkowskiego), ale ten manewr na razie nie przyniósł skutku, bo „pasiaki” pod wodzą 32-latka przegrali pucharową potyczkę z Widzewem Łódź 1:2 i ligowy bój z Sandecją Nowy Sącz 0:1. Trener Kroczek postanowił wyciszyć zespół przed niedzielnym starciem.

Jesteśmy przekonani o dużej jakości w naszym zespole. Czekamy i liczymy na przełamanie w Sosnowcu. Z pewnością nie będzie to spacerek, jednak w szeregach piłkarzy jest mobilizacja i chęć powrotu na zwycięską drogę. Sztab szkoleniowy skupia się na pracy, zawodnicy solidnie przepracowali cały tydzień. Jedziemy tam pełni wiary i optymizmu

– mówi Paweł Bukała, rzecznik prasowy Resovii.

Nie tylko on widzi, jak wygląda sytuacja w tabeli, że Resovii bliżej do miejsc spadkowych (tylko punkt przewagi), niż do barażowych (9 „oczek” straty).

W rzeszowskiej ekipie zabraknie kontuzjowanego Maksymiliana Hebla oraz Bartłomieja Eizencharta, który z kadrą Polski U20 grał w czwartek w Rzeszowie mecz z Niemcami. W tej samej kadrze jest Wojciech Kamiński z Zagłębia.

Trener Skowronek nie może też liczyć na kontuzjowanych lub przechodzących rehabilitację Michała Masłowskiego i Łukasza Turzynieckiego. O skutkach po złamania piątej kości śródstopia zapomniał już Damian Pawłowski, który w drugiej drużynie Zagłębia „łapie” formę. Niewykluczone, że do pierwszej ekipy wróci właśnie w niedzielę.

Początek meczu o 12:40, transmisja w Polsacie Sport.