Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1 Liga. Czy Apklan Resovia wykorzysta w niedzielę dołek ŁKS-u Łódź?

Michał Czajka
Michał Czajka
Jesienią Resovia sprawiła sporą niespodziankę w Łodzi wygrywając 3:0. Gole zdobywali Komor i Hilbrycht (dwa)
Jesienią Resovia sprawiła sporą niespodziankę w Łodzi wygrywając 3:0. Gole zdobywali Komor i Hilbrycht (dwa) fot. Grzegorz Gałasiński
Niedzielne spotkanie w Rzeszowie zapowiada się bardzo ciekawie - Apklan Resovia podejmuje ŁKS Łódź.

Teoretycznie powinno być to jedno z najciekawszych spotkań nadchodzącej kolejki. Tak uznała również stacja Polsat Sport, bo mecz ze Stadionu Miejskiego został właśnie wybrany jako mecz telewizyjny.

Mimo faktu, iż będzie transmisja z pojedynku z ŁKS-em, to spotkanie wzbudza spore zainteresowanie wśród fanów - w środowy wieczór zakupiono już 2200 wejściówek.

- Spodziewamy się sporej frekwencji - nie wiem czy będzie ona najwyższa w tym sezonie, ale liczymy, że rzeczywiście przyjdzie sporo kibiców

- mówi Paweł Bukała, rzecznik prasowy CWKS Resovia Rzeszów S.A.

Patrząc na tabelę, to zapowiada się bardzo wyrównane spotkanie, bo ŁKS zajmuje na razie 8. miejsce z 34-punktowym dorobkiem, a Resovia jest 10. i na swoim koncie ma cztery „oczka” mniej.

Pozycja w tabeli jednak nie do końca oddaje to, co dzieje się w Łodzi, a humory nie są tam z pewnością najlepsze, bo zespół jeszcze nie wygrał po przerwie zimowej. O ile bezbramkowy remis z Koroną Kielce u siebie nie jest złym wynikiem, o tyle w dwóch pozostałych meczach raczej można powiedzieć, że łodzianie raczej stracili punkty niż je zdobyli, bo były to pojedynki ze znacznie niżej notowanymi rywalami.

Najpierw (na inaugurację) był wyjazdowy remis z GKS-em Jastrzębie, a ostatnio przyszła porażka u siebie ze Stomilem Olsztyn.

Póki co więc, patrząc na dorobek po przerwie zimowej, minimalnie lepiej prezentuje się Resovia, która zdobyła trzy punkty (wygrana u siebie z GKS-em Jastrzębie i wyjazdowe porażki z Puszczą Niepołomice oraz Koroną Kielce), a ŁKS dwa. Co więcej, oba zespoły na razie bardzo mało goli zdobywają - resoviacy umieścili piłkę w siatce rywali zaledwie dwa razy, a ŁKS raz!

Warto również dodać, że przed sezonem w Łodzi głośno mówiło się o tym, że ŁKS będzie walczył o miejsce gwarantujące awans. Teraz chyba trzeba jednak te cele trochę zweryfikować i skupić się raczej na walce o miejsce dające prawo gry w barażach. Jeśli jednak łodzianie przegrają w Rzeszowie, to ich sytuacja może się mocno skomplikować.

Rzeszowianie też wspominali o walce o miejsca barażowe, ale tu trudno mówić o jakimś ciśnieniu - oni raczej bardziej mogą niż muszą. Na pewno jednak w Rzeszowie nie zamierzają nikomu rozdawać punktów. Tym bardziej, że w ostatniej kolejce (w meczu wyjazdowym z Koroną Kielce) nie zaprezentowali się wcale źle. Punktów nie przywieźli, ale widać było, że ta gra się poprawiła. Martwi oczywiście wciąż brak skuteczności, który resoviaków prześladuje od początku rundy.

ŁKS przyjedzie do Rzeszowa bez Nacho Monsalve, który musi pauzować za czerwoną kartkę. Na ławce zabraknie również trenera Marcina Pogorzały, który także złapał „czerwień” podczas pojedynku ze Stomilem Olsztyn.

W rzeszowskim zespole wszyscy zawodnicy powinni być do dyspozycji trenera Dawida Kroczka.

Od niedzielnego pojedynku z ŁKS-em Łódź podczas domowych spotkań Apklan Resovii będzie też można spotkać Maltańskiego Wojownika, nową maskotkę rzeszowskiej drużyny.

Bilety na niedzielne spotkanie wciąż można nabywać online za pośrednictwem strony: https://bilety.cwks-resovia.pl.

Początek meczu w niedzielę o 12.40.

Radosław Adamski ma już na swoim koncie 200 ligowych spotkań w barwach Resovii

Fortuna 1 Liga. 200 ligowych meczów Radosława Adamskiego w b...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24