Fortuna 1 Liga. Josip Soljić, piłkarz Apklan Resovii: Musimy przede wszystkim więcej wymagać od siebie

Jak wiadomo, resoviakom nie udała się inauguracja wiosny na stadionie w Niepołomicach. Piłkarze rzeszowskiego zespołu nie ukrywali rozczarowania po ostatnim gwizdku w tym spotkaniu.

- Nie możemy przegrywać meczu, który kontrolujemy - mamy szanse na 1:0, 2:0

- przyznał Josip Soljić na łamach Resovia TV.

Warto zauważyć, że zarówno trener Resovii Dawid Kroczek jak i zawodnicy nie mieli specjalnych pretensji do sędziego o karnego. Powodów porażki upatrywali przede wszystkim u siebie.

- Jeśli chcemy walczyć o coś więcej, musimy wymagać od siebie więcej - słusznie zauważył Soljić.

- Wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwe spotkanie, bo przyjechaliśmy tu do chłopaków, którzy walczą, by piąć się w górę tabeli - powiedział z kolei Sebastian Strózik. - Nastawialiśmy się na to, że będzie to przede wszystkim mecz walki. Nie spodziewaliśmy się tego, że gra będzie dzisiaj piękna, ale chcieliśmy, by była skuteczna, a według mnie to właśnie tej skuteczności dzisiaj zabrakło - dodał.

Teraz na pewno przed rzeszowskim zespołem analiza tego, co tak naprawdę zawiodło i przygotowanie do jak najlepszego występu w sobotę na Stadionie Miejskim przeciwko GKS-owi Jastrzębie.

- Tamtą rundę zakończyliśmy w Rzeszowie zwycięstwem nad Skrą, więc mam nadzieję, że tą też tak rozpoczniemy przed własną publicznością - mówi Sebastian Strózik. - Mam nadzieję, że sprawimy, iż każda drużyna przyjeżdżając do Rzeszowa będzie wiedziała, że bardzo ciężko jest stamtąd wywieźć punkty.