Fortuna 1 Liga. Piłkarze Apklan Resovii odebrali gratulacje od prezydenta. Szymon Grabowski: „Melduję wykonanie zadania”

Tadeusz Ferenc w sali sesyjnej rzeszowskiego Ratusza przyjął prezesów, sponsorów, trenerów i piłkarzy Apklan Resovii. Był oczywiście okazały puchar i moc gratulacji.

- Sprawiliście mi ogromną radość. Kibicowałem wam osobiście na trybunach podczas derbów. Byliście lepszą drużyną i awansowaliście zasłużenie – mówił prezydent Ferenc, który komplementował wszystkich piłkarzy, ale najwięcej pochwał zebrał bramkarz Marcel Zapytowski, który aż się zaczerwienił.

Prezes Resovii Aleksander Bentkowski podkreślał, że historyczny sukces „pasiaków”, którzy po 26 latach wrócili na zaplecze ekstraklasy, zaczął się od pewnej obietnicy prezydenta.

- Kilka lat temu, gdy razem ze Stalą rywalizowaliśmy jeszcze w 3 lidze, motywował pan dodatkowa dotacją i nas i Stal. Pierwszą walkę o pół miliona przegraliśmy, ale od tamtego momentu to my jesteśmy co najmniej o krok przed Stalą. Pierwsi awansowaliśmy do 2 ligi, rok po nas awansowała Stal, a teraz to my jako pierwsi meldujemy się w 1 lidze – powiedział Bentkowski.

Jan Bieńkowski, prezes sekcji piłkarskiej Apklan Resovii zapewniał, że do drużyny będą wprowadzani kolejni wychowankowie.

- Są tańsi niż sprowadzani gracze i oddają serce za swój klub. Pierwsza liga nie odstaje aż tak poziomem sportowym od drugiej i jestem przekonany, że przy takim wsparciu miasta i sponsorów, jakie mieliśmy w ostatnich miesiącach, spokojnie się utrzymamy. Tym bardziej, że spadał będzie tylko jeden zespół – mówił.

Trener Szymon Grabowski:

Panie prezydencie, melduję wykonanie zadania. Resovia jest w 1 lidze, gdzie już dawno powinien być klub z Rzeszowa, które jest moim miastem.

Działacze „pasiaków” po oficjalnym spotkaniu z prezydentem mieli roboczą naradę z władzami miasta. W Resovii i mieście wszyscy chcą, aby biało-czerwoni grali już jesienią na Stadionie Miejskim. Obiekt przy Hetmańskiej nie spełnia wszystkich wymogów licencyjnych 1 ligi, ale przy odpowiednim lobby i dużej woli PZPN być może uda się dostać licencję warunkową, by przynajmniej mecze nietelewizyjne rozgrywać w Rzeszowie.

Resovia dostała licencję na stadion w Stalowej Woli. Tam nie dość, że kibice „Stalówki” nie przepadają za Resovią, to na dodatek za każdy mecz trzeba by zapłacić sporą kwotę. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że aż 50 tys. zł.

Aktualizacja:
Świętowania ciąg dalszy! Klub w najbliższą sobotę od godz. 17 spotkanie piłkarzy Apklan Resovii z mieszkańcami Rzeszowa w parku przy ul. Pułaskiego. Będzie możliwość spotkania z zawodnikami, kupienia okolicznościowych koszulek w promocyjnych cenach oraz innych gadżetów klubowych oraz okolicznościowy piknik.

Szymon Grabowski, trener Apklan Resovii po awansie do Fortuna 1 Ligi