Początek spotkania był całkiem żywy w wykonaniu resoviaków. Raz po raz podaniami za plecy obrońców kolegów próbował uruchamiać Soljić, ale rzeszowianom brakowało wykończenia. Goście odpowiedzieli groźnym strzałem Pirulo, ale na posterunku był Pindroch. W kolejnych minutach zarysowała się delikatna przewaga gospodarzy (było kilka rzutów rożnych), ale nie przekładało się to na klarowne sytuacje. ŁKS jednak od czasu do czasu groźnie atakował - tak było w 23. minucie, gdy łodzianie długo rozgrywali piłkę w okolicy pola karnego rzeszowian. W końcu odważnie w szesnastkę wszedł Pirulo i pewnym strzałem pokonał Pindrocha. Defensorzy Resovii jednak w tej sytuacji na zdecydowanie za dużo pozwolili gościom. Po stracie gola znowu aktywniejsi byli resoviacy i wydawało się, że może uda się wyrównać jeszcze w pierwszj połowie, ale ponownie dali o sobie znać łodzianie - tym razem po szybkiej akcji strzelał Wolski, piłkę odbił Pindroch, ale przy dobitce Pirulo był już bezradny. W pierwszej części straty mógł jeszcze zmniejszyć Hilbrycht, ale w bliskiej odległości nie trafił głową.
Po przerwie resoviacy przystąpili do gry z dużą ochotą do walki, ale wciąż brakowało skuteczności choć niezłe okazje mieli chociażby Wojciechowski i Kwiecień. Wreszcie w 70. minucie błąd przytrafił się w defensywie gościom - najpierw pozwolili zacentrować z prawej strony Wróblowi, a potem Koprowski interweniował tak niefortunnie, że zaskoczył własnego bramkarza. Po stracie gola miejscowi skupiali się raczej na defensywie, ale grali dosyć nerwowo i w tym miejscowi mogli upatrywać swojej szansy. Gościom udało się jednak przetrwać trudniejsze chwile i w ostatnich meczach spotkanie było już znacznie spokojniejsze, a rzeszowianie mimo ambitnej gry nie zdołali już odrobić start z pierwszej części gry.
ŁKS tym samym zrewanżował się Resovii za porażkę z pierwszej rundy.
Apklan Resovia - ŁKS Łódź 1:2 (0:2)
Bramki:0:1 Pirulo 23, 0:2 Pirulo 36, 1:2 Koprowski 70-samob.
Resovia: Pindroch - Kwiecień, Komor, Adamski, Jaroch - Krasa l (87 Pietraszkiewicz), Soljić, Mikulec, Hilbrycht (64 Eizenchart) - Mróz Wojciechowski (64 Wróbel). Trener Dawid Kroczek.
ŁKS: Kozioł - Koprowski, Dąbrowski l, Szeliga, Bąkowicz - Rozwadowicz, Trąbka (88 Kuźma), Pirulo (71 Ricardinho), Wolski, Javi (46 Janczukowicz) - Corral (80 Kowalczyk). Trener Marcin Pogorzała.
Sędziował Lasyk (Bytom).
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Na co Anita Sokołowska przeznaczy wygraną? Zaskakująca odpowiedź jej partnera
- Edward Miszczak w ogniu pytań! Brakuje mu słów w rozmowie o Dagmarze Kaźmierskiej
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę