- Dla Resovii mogło się to zakończyć w dwie strony - myśląc o tym co by było gdyby rzut karny dla Podbeskidzia trafił do siatki, a nie został obroniony przez Branię Pindrocha, to pewnie Podbeskidzie miałoby przewagę do konca meczu i mogło być różnie. Natomiast my w doliczonym czasie wyprowadziliśmy kontratak i najpierw Radek Kanach, a potem Bartek Wasiluk z prostego podbicia uderzał lewą nogą, ale dobrą interwencję miał Procek. Później jeszcze Adrian Łyszczarz miał piłkę meczową na 3:2
- opowiadał Rafał Ulatowski na pomeczowej konferencji.
Coach rzeszowian przyznał, że punkt szanuje choć oczywiście z wyniku 3:2 bardzo by się ucieszył.
- Z tego 3:2 byłbym szczęśliwy. Nie mówię, że zasłużyliśmy natomiast mogło się tak skończyć i wtedy byłbym bardzo szczęśliwy z początku rundy, a tak mimo, że gramy w miarę widowiskowo i na Resovię dobrze się patrzy, to w dwóch meczach mamy 2 punkty. I to jest powód, żebyśmy nie odfruwali, twardo stąpali po ziemi, bo samą taką fajną grą będzie nam daleko do utrzymania, a my chcemy to zrobić wcześniej niż później. Obserwując zawodników na treningach czy w trakcie meczów - jak reagują i potrafią brać ciężar na swoje barki w trudnych momentach, to była ta Resovia z meczu z Płockiem
- przyznał.
Rafał Ulatowski nie ukrywał natomiast, że miał zastrzeżenia do gry swojej drużyny w pierwszej części sobotniego spotkania.
- W pierwszej połowie zagraliśmy nie tak jak my - za daleko od przeciwnika, mieliśmy głowy spuszczone i to zadecydowało o tym, że Podbeskidzie objęło prowadzenie i kontrolowało ten mecz w pierwszej części
- podsumował.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża