Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna Puchar Polski. Rzuty karne rozstrzygnęły mecz PGE Stal Mielec - Piast Gliwice [RELACJA, ZDJĘCIA]

Kuba Zegarliński
Kuba Zegarliński
Piast Gliwice wygrał w rzutach karnych z PGE Stalą Mielec i awansował do 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. W regulaminowym czasie gry oraz po dogrywce było 1:1.

Zgodnie z przedmeczowymi przewidywaniami obaj szkoleniowcy postanowili dać odpocząć swoim najważniejszym zawodnikom, a szansę gry otrzymała spora grupa zmienników.

W PGE Stali Mielec trener Leszek Ojrzyński nie skorzystał chociażby z Rafała Strączka, Grzegorza Tomasiewicza czy Macieja Domańskiego. Swoją szansę otrzymali za to m.in. Wojciech Błyszko, Damian Pawłowski oraz Robert Dadok. To samo tyczyło się Piasta Gliwice. Trener Waldemar Fornalik dał odpocząć kilku zawodnikom, którzy w niedzielę w lidze wywalczyli remis na wyjeździe z Legią Warszawa.

Zmiany w jednej i drugiej drużynie dobrze zobrazowały boiskowe wydarzenia. W pierwszej połowie bardzo długimi fragmentami z boiska wiało nudą. Właściwie jedynymi akcjami godnymi uwagi były te, po których padły bramki. Na prowadzenie wyszedł Piast Gliwice za sprawą Tiago Alvesa, który w najpierw w indywidualnym rajdzie minął Mateusza Żyro, a następnie zwiódł bramkarza Stali Michała Gliwa i trafił do pustej bramki.

PGE Stal Mielec odpowiedziała w ostatniej akcji pierwszej połowy. Kolejny rajd lewą stroną przeprowadził Andreja Prokić, wpadł w pole karne, pognał do linii bocznej i stamtąd dograł piłkę do Roberta Dadoka, który na wślizgu, z najbliższej odległości skierował piłkę do bramki gości.

W drugiej połowie mielczanie mogli i powinni przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Dokładnie mógł to zrobić wprowadzony po przerwie Mateusz Mak, który jednak w idealnej sytuacji uderzył na tyle źle, że piłkę nad poprzeczką przeniósł bramkarz Piasta Gliwice.

Z kolei w dogrywce bliżej szczęścia byli goście. Holubek z lewej strony boiska dobrze wrzucił piłkę w pole karne, tam Świerczok uderzył fałszem, ale piłkę nieuchronnie zmierzającą do bramki świetnie zablokował Krystian Getinger.

Regulaminowy czas gry nie przyniósł więc rozstrzygnięcia, podobnie jak dogrywka. O awansie do 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski zdecydować miały więc rzuty karne. Do pewnego momentu oba zespoły egzekwowały bardzo dobrze.

Tak jednak było tylko do czwartej serii. W niej fatalnie pomylił się Mateusz Mak, który przeniósł piłkę nad bramką. Z kolei w piątej serii, tu zaskoczenie, do piłki podszedł bramkarz Michał Gliwa. Jego uderzenie obronił jednak Frantisek Plach i po chwili utonął w objęciach klubowych kolegów. Tym samym do następnej rundy Fortuna Pucharu Polski awansował Piast Gliwice.

PGE Stal Mielec – Piast Gliwice 1:1 (1:1, 1:1) k. 3:4

Bramki: 0:1 Alves 9, 1:1 Dadok 45+1.

Stal: Gliwa - Flis, Matras (46 Kościelny), Błyszko, Żyro (46 Mateusz Mak) - Prokić, Getinger, Pawłowski (79 Seweryn), Sus, Dadok - Tomczyk (60 Zjawiński). Trener Leszek Ojrzyński.

Piast: Plach - Rymaniak, Malarczyk, Huk, Mokwa (90+3 Holubek) - Hyjek (76 Stanek), Jodłowiec - Pyrka, Lipski (90+3 Chrapek), Kristopher Vida (46 Badia) - Alves (79 Świerczok). Trener Waldemar Fornalik.

Żółte kartki: Matras (Stal) oraz Huk (Piast). Sędziował Damian Sylwestrzak (Wrocław).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24