Futbol amerykański. Ravens Globinit Rzeszów w akcji [ZDJĘCIA]

Pojedynek, który rozegrano na stadionie w Krasnem, z wysokiego C zaczęli goście z Lublina. Jędrzejewski, Grosman i Trubaj bezlitośnie wykorzystywali błędy Kruków, dzięki czemu już w pierwszej kwarcie Tytani zbudowali solidną, 17-punktową przewagę.

Iście tropikalny upał sprawił, że przed kwartą nr 2 sędziowie zgodzili się odrobinę wydłużyć przerwę. Po niej obraz gry zbytnio się nie zmienił. Miejscowi próbowali odwrócić losy meczu, ale przyjezdni udowadniali, że fama o ich żelaznej defensywie nie jest przesadzona. Tytaniczną - nomen omen - pracę wykonywał również rozgrywający zespołu z Lublina, Andrzej Jakubiec.

Rzeszowianie stosunkowo najlepiej wypadli w trzeciej odsłonie. Szarpali Słomka i Krawiec, na indywidualną akcję zdecydował się także Kwoka. Ten ostatni wkrótce później zgubił jednak piłkę na rzecz Majewskiego, który umieścił ją w polu Kruków.

Do naszej drużyny też w końcu uśmiechnęło się szczęście - po podaniu Krawca przyłożenie uzyskał Łukasz Lutecki. Ten sam zawodnik podwyższył za jeden punkt. Po chwili, niestety, wszystko wróciło do "normy". Jakubiec oszukał blok defensywny Ravens i pozostawiony bez opieki Stojak zaliczył kolejny touchdown.

W IV kwarcie goście zdobyli jeszcze jedno przyłożenie (Grosman). W ekipie Kruków próbował powodzenia Andrzej Jasiński, ale do pola punktowego nie dotarł i mecz zakończył się wynikiem 7-43. To najwyższa porażka rzeszowian w bieżącym sezonie. Lublinianie w II lidze nie przegrali jeszcze ani razu.

RAVENS GLOBINIT RZESZÓW - TYTANI LUBLIN 7-43 (0-17, 0-7, 7-12, 0-7)

RAVENS: Krawiec, McGaw (grający trenerzy), Jurasz, Kwoka, Krotysz, Kapustka, Proćko, Stawicki, Lisowicz, Cieślik, Wróbel, Sobiło, Rykała, Słomka, Kałamarz, D. Kusz, P. Kusz, Bryliński, Lutecki, A. Jasiński, Bełch, Buczek, Kamiński, Gibała, Kuc, Szczęsny, Garczewski, Rabka, Cisło, Rydel, Kusaj, Rak, P. Jasiński, Krukowski, Jarosz, Szpytma, Strojek, Ciupak, Gamracki, Fudali, Hadała, Rusinek, Bromboszcz, Traczewski.

W innym meczu grupy południowej PLFA II: Saints Częstochowa - Rybnik Thunders 27-0 (13-0, 0-0, 0-0, 14-0).

Więcej o meczu (opinie, szersza relacja) oraz o rzeszowskim klubie w poniedziałkowych Nowinach