Futbol amerykański. Rzeszów Rockets, Aviators Mielec i Przemyśl Bears zagrają w nowej lidze

W środowisku futbolu amerykańskiego w Polsce doszło do rozłamu. Grupa klubów, a wśród nich tacy potentaci jak Panthers Wrocław i Seahawks Gdynia, postanowiła opuścić założoną w 2006 roku Polską Ligę Futbolu Amerykańskiego i utworzyć własne rozgrywki, wstępnie nazwane Ekstraklasą Futbolu Amerykańskiego.

Do inicjatywy przyłączyli się Rzeszów Rockets.

– Ten projekt wygląda bardzo ambitnie – ocenia Michał Tittinger, prezes Rakiet. – Może to być „produkt”, który stanie się wizytówką futbolu amerykańskiego w Polsce, choć na pewno potrzeba czasu i wymagać to będzie od wszystkich dużo pracy. Jako klub chcemy nadal się rozwijać, dlatego uznaliśmy, że EFA to dla nas najkorzystniejsza opcja.

Formalnie Ekstraklasę Futbolu Amerykańskiego w tej chwili tworzy 20 drużyn. „Rebeliantów” popiera jednak większa liczba klubów.

– Ta inicjatywa daje nadzieję, że kluby będą miały teraz więcej do powiedzenia. Choćby w kwestii tego, jak ma wyglądać system rozgrywek – mówi prezes Aviators Mielec, Michał Gawryś.

W EFA swoje miejsce widzą także Przemyśl Bears, którzy po dwóch latach przerwy wracają do gry w lidze.

– W ciągu minionych jedenastu lat władze PLFA zrobiły dużo dobrego. Ostatnio jednak bardziej skupiły się na reprezentacji narodowej niż na rozwoju ligi. Dlatego jednym z celów Ekstraklasy Futbolu Amerykańskiego ma być dążenie do profesjonalizacji rozgrywek – tłumaczy Bartosz Wardęga, prezes Przemyśl Bears.

Jak dokładnie będzie ta nowa liga zorganizowana, na ilu szczeblach będą się toczyć rozgrywki, jeszcze nie jest przesądzone. Wiadomo, że Rzeszów Rockets mają rywalizować w tradycyjnej, 11-osobowej odmianie amerykańskiego futbolu, a drużyny z Przemyśla i Mielca – w formule, najprawdopodobniej, 9-osobowej.

Kształt EFA bardziej szczegółowo będzie uzgadniany w czasie spotkań zaplanowanych na 18 i 19 listopada.

Top Sportowy 24 - hity internetu