Futbol: Mamy awans!

POLSKA - SŁOWENIA 3-0 (2-0)

1-0 Chudzik (24-karny, zagranie ręką Zelko), 2-0 Bandych (40-głową, centra Płonowskiej), 3-0 Górnicka (80, strzał z 18 m).
POLSKA: Wylężek - Płonowska, Operskalska, Górnicka, Konsek - Tarczyńska, Wolska (58. Grzelińska), Kmiecik, Chudzik - Bochra (79. Królikowska), Bandych (82. Wiśniewska).
SŁOWENIA: Krznarič - Pouh, Gerbec, Zuer, Tpelič - Tibaut, Tomsič, Milkovič (85. Kuzič), Zelko - Zunkovič (46. Kocevar), Makovec (90. Vehar).
SĘDZIOWAŁY Teodora Albon oraz Carmen Neagu (Rumunia) i Joana Konstantinidou (Grecja). CZERWONA KARTKA: Zelko (24, wybicie ręką piłki zmierzającej do bramki). WIDZÓW 1800.
Na prośbę burmistrza Dębicy uczniowie niemal wszystkich szkół stworzyły taki doping, że naszym reprezentantkom nie pozostawało nic innego, jak wygrać.
Choć Polki szybko osiągnęły przewagę długo nie miały okazji na gole. Grały jednak wolniej i mniej składnie niż w pierwszym meczu z Azerkami (7-0). Wreszcie lewym skrzydłem "urwała się" Karolina Bochra, która w polu karnym przytomnie dograła do Karoliny Wolskiej. Jej strzał do pustej bramki ręką zatrzymała Jasmina Zelko, która po chwili płakała, bo dostała czerwoną kartkę, a Natalia Chudzik z karnego się nie pomyliła. - Od tego momentu myśleliśmy tylko, żeby przegrać jak najmniej, bo może bilans goli będzie zapewne decydował o naszym awansie z trzeciego miejsca - mówił Zoran Cirkuencič, trener Słowenek.
Przyjezdne cofnęły się jeszcze bardziej, a ponieważ nasze reprezentantki nie forsowały dużego tempa, to z boiska wiało nudą. Na 2-0 podwyższyła Kinga Bandych uprzedzając bramkarkę ze Słowenii, a na 3-0 Natasza Górnicka strzałem zza pola karnego.
W drugim meczu: Czechy - Azerbejdżan 2-0 (1-0) Prosecka (7), Jurakova (64).

1. Polska 2 6 10-0
2. Czechy 2 6 4-0
3. Słowenia 2 0 0-5
4. Azerbejdżan 2 0 0-9

Pisz i Pyskaty z nami

Ograni w ekstraklasie dębiczanie Leszek Pisz i Krzysztof Pyskaty zapowiedzieli, że wspomogą drużynę dziennikarzy "Nowin" w piątkowym meczu z zespołem Oldboy Przybyszówka.
Chcemy się zrewanżować za porażkę 4-5 sprzed roku. Pisz to były reprezentant Polski i piłkarz Legii Warszawa. Pyskaty grał w I-ligowym Śląsku Wrocław, w II lidze w Tłokach Gorzyce, Stali Stalowa Wola, a ostatnio w greckiej APO Levadeiakos. Zaprosiliśmy także Roberta Góralczyka, trenera reprezentacji kobiet do lat 19. Działacze zespołu z Przybyszówki zamierzają wzmocnić swój zespół Szczepanem Szeligą i Adamem Mikłosiem, zawodnikami ogranymi w wyższych ligach.
Mecz sędziował będzie Jerzy Wiącek z Boguchwały, dwukrotny zwycięzca naszego rankingu "Arbiter sezonu".
W piątek na godzinę 16 warto przyjść na stadion w Przybyszówce, by zobaczyć jak z grą w piłkę radzą sobie dziennikarze "Nowin" oraz byłe gwiazdy naszych boisk, od których aż zaroi się zapewne na boisku.
Sponsorami imprezy są producent pieczarek Krzysztof Rączy, GC "Nowiny" oraz Polkemic Przybyszówka.