Futsal. Eurobus Przemyśl kontra Red Dragons Pniewy, grać, walczyć i wygrać

Eurobus w poprzedniej kolejce spisał się wyśmienicie, wysoko wygrywając w Gliwicach z Sośnicą, Red Dragons zaś przegrał z Piastem... Gliwice. Ekipa z Pniew do tej pory nei zasmakowała ligowego zwycięstwa. Po czterech kolejkach zajmuje trzynaste miejsce z dorobkiem dwóch punktów. W Przemyślu mają chrapkęna kolejne zwycięstwo, które umocni Eurobus w pierwszej ósemce tabeli.

- Mecz z zespołem Red Dragons Pniewy nie będzie dla nas łatwym i na pewno w żadnym wypadku nie będziemy patrzeć na tabelę, gdyż zespół gości jest bardzo doświadczony i groźny. Nie zapominajmy, że był to czołowym zespołem w ubiegłym sezonie. Dlatego musimy podejść do tego meczu bardzo skoncentrowani i zagrać to co sobie zakładamy by wywalczyć kolejne punkty w ekstraklasie. Gramy u siebie, przy swoich kibicach liczymy, że kolejny raz przy pełnych trybunach i głośnym dopingu wywalczymy komplet punktów – nic tylko grać, walczyć i wygrać

- mówi Łukasz Rudnicki, zawodnik Eurobusu.

W Pniewach zdają sobie sprawę z kiepskiego startu rozgrywek i po cichu liczą na przełamanie - Potrzebujemy trzech punktów, ale wiemy, że w sobotę czeka nas ciężki mecz. Być może sezon nie zaczął się tak jak chcieliśmy, ale musimy dalej pracować, bo jestem pewien, że dobre wyniki przyjdą - mówi dla klubowych mediów zawodnik Red Dragons, German Romero. Jak będziemy przekonamy się w sobotę wieczorem, początek meczu o godzinie 18. Transmisja w Pilot WP.