Futsal: Heiro Rzeszów ograło Nowiny i jest niemal pewne utrzymania się w 1 lidze

Bramki dla Heiro: Brocki 1, 4, 18, 34, 40, Wdowik 8, Przybyło 21, Ł. Krawczyk 23.

Heiro: Piszczek (Szalacha) - Przybyło, Depta, Brocki, Ł. Krawczyk oraz Wdowik, Marszał, Gąsior, Łuciw, Codello, Trener Łukasz Krawczyk.

Po meczu zespół Łukasza Krawczyka zatańczył śpiewając „Nigdy nie spadnie, hej Heiro nigdy nie spadnie”, bo odskoczył od strefy spadkowej już na osiem punktów. - Utrzymania na papierze jeszcze nie mamy bo teoretycznie wszystko jest możliwe, ale takie cuda raczej się nie zdarzają. Tym bardziej, że przed nami jeszcze trzy kolejki i też mamy zamiar coś zapunktować - mówił grający trener Heiro, który strzelił jedną z bramek po sprytnym rozegraniu rzutu wolnego.

Początek spotkania to była jednak prawdziwa wymiana ciosów; co trafili goście to na remis strzelali miejscowi. - Troszkę nasz bramkarz zaspał na początku, trzy pierwsze bramki mocno obciążają jego konto. Na szczęście w przerwie doszedł do siebie i potem był już w dobrej dyspozycji - podkreślił.

Znów klasą dla siebie był Sebastian Brocki, który strzelił pięć bramek. Co jedna, to ładniejszą; szczególnie podobały się trafienia na 4:4 z woleja i lob z podcinki na 7:5. - To zawodnik ponadprzeciętny. Stworzony do gry w hali - chwalił kolegę Łukasz Krawczyk.

POZOSTAŁE WYNIKI: AZS UMCS Lublin - Malwee Łódź 4:4, Gwiazda Ruda Śląska - Odra Opole 5:3, mecze Remediu Pyskowice - GKS Tychy i Futsal Team Brzeg - Orzeł Jelcz-Laskowice zakończyły się po zamknięciu wydania. Spotkanie Berland OSiR Komprachcice - GSF Gliwice przełożono na 18 kwietnia.

ZOBACZ TAKŻE - Hrabia w Koronie, czyli Zdzisław Napieracz bez tajemnic

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

Memy o meczu Polska - Nigeria: Sędzia z psem przewodnikiem [GALERIA]