Gadu, gadu z ukraińskimi kolegami

Taką możliwość, dzięki Amerykanom z firmy UPS, mają uczniowie i mieszkańcy z Lipy, malutkiej wioski w gm. Bircza. W ub. tygodniu odbywała się tutaj międzynarodowa konferencja poświęcona internetowi.

Gadu, gadu z ukraińskimi kolegami

O tym, że za pomocą internetu zanikają granice pomiędzy państwami, najszybciej przekonali się uczniowie miejscowej szkoły. Dzięki wirtualnej sieci na żywo rozmawiają z kolegami ze szkoły w Niżankowicach na Ukrainie.

- Dzięki pracowni internetowej zmieniła się mentalność nie tylko uczniów, lecz również ich rodziców oraz mieszkańców naszej i sąsiednich wiosek. Nie tylko dzieci chcą się uczyć. Przychodzą również ich rodzice i inni mieszkańcy - mówi Jolanta Lichota, dyrektor SP w Lipie.

- Na monitorze uczeń z Lipy widzi swojego ukraińskiego kolegę, który siedzi przy komputerze, w podobnej do naszej, pracowni. Uczniowie uwielbiają takie pogawędki. Pod naszą opieką mogą dyskutować na różne tematy, nie tylko szkolne, choćby o piłce nożnej - opowiada nauczyciel Grzegorz Kwaśnicki, opiekun pracowni komputerowej w Lipie.

Kulturalne centrum wioski

Ostatnio troje pedagogów tej szkoły otrzymało certyfikat "Nauczyciel z klasą". Przy podnoszeniu kwalifikacji korzystali z wirtualnej sieci. Pracownia komputerowa stała się kulturalnym centrum wioski.

- Zauważyliśmy, że dzięki takim kontaktom dzieci stają się bardziej pewne siebie. To ważne, bo czasami jest to problem w małych miejscowościach. Dzięki edukacji internetowej, łatwiej jest zdobyć dobrą pracę. To ważne szczególnie dla ludzi z takiego regionu, jak Podkarpackie - mówi Beverly Jones z Global Learning Group w USA.

Rynecki zachwala zalety internetowej edukacji. Dowolnych przedmiotów można się uczyć np. z bezpłatnego portalu Global Learning Portal.

- To wprawdzie serwis po angielsku, ale tego języka przecież też można się uczyć z internetu. Mieszkańcy Lipy lub jakiejś innej, małej miejscowości mogą napisać coś o swojej miejscowości, a ktoś gdzieś na świecie będzie się mógł czegoś dowiedzieć o tym regionie - przekonuje Rynecki.