Krakowianie wrócili na zwycięską ścieżkę w stylu zacierającym niekorzystne wrażenie po tamtych potyczkach. Potrafili zaimponować indywidualnie (Kitliński), przeprowadzić składne, zespołowe akcje (Mistrzyk – Siedlarz – Siedlarz – Kitliński na 2:0), a jedyny mankament w ich grze, to brak skuteczności w niektórych sytuacjach (Ogar nie trafił do pustej bramki).
Wśród krośnian szarpali: Stepankov (minimalnie przestrzelił głową), Buszta (po jego ataku Stepankov nie trafił do celu), Dąbek (po jego strzale obrońca wybił piłkę z linii). Próbował też Cempa, jednak w końcowej fazie akcji obrońcy zawsze dostawiali nogę, blokując uderzenie. Karpaty zatem nie przełamały się po wysokiej porażce ze Stalą Rzeszów w Pucharze Polski i ligowym remisie ze Spartakusem.
Garbarnia Kraków - Karpaty Krosno 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Kalemba 35-karny, 2:0 Kitliński 63.
Garbarnia: Cabaj – Mistrzyk, Kujawa ż, Kalemba, Borovicanin - Kiebzak (73 Nieśmiałowski), Pietras ż, Kostrubała ż (90 Masiuda), Kitliński, Ogar - Siedlarz (67 Górecki). Trener Mirosław Hajdo.
Karpaty: Stępień - Kantor, Kołodziej, Dąbek, Pawlak - Buszta (90 Sajdak),Skiba, Mordec, Stepankow (73 Pelc), Kuliga – Cempa ż. Trener Adam Fedoruk.
Sędziował: Kwiatek (Chełm). Widzów 300.
OPINIA TRENERA
Adam Fedoruk (Karpaty)Kluczowym momentem meczu była akcja Buszta – Stepankov przy stanie 0:0. Ten pierwszy uciekł rywalom prawą stroną, wrzucił piłkę na pole karne, a Stepankov z trzech-czterech metrów przestrzelił. Szkoda, bo przy prowadzeniu grałoby się inaczej. Na domiar złego potwierdziliśmy regułę, że niewykorzystane okazje się mszczą i niebawem gospodarze egzekwowali rzut karny.
Garbarnia im miała więcej swobody, tym była groźniejsza, co zresztą udokumentowała po przerwie. Wiedzieliśmy, że przed nami spore wyzwanie, przecież Garbarnia walczy o awans. Z takiego meczu musimy wyciągać wnioski na przyszłość, ponieważ z porażki z klasowym rywalem w perspektywie mogą wypłynąć korzyści i pozytywy.
#TOPSportowy24- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?