Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ginekologia i położnictwo w krośnieńskim szpitalu otwarte. Lekarze wrócili do pracy

Ewa Gorczyca
Tomasz Jefimow
Dziś rano podpisane zostało porozumienie między lekarzami a dyrektorem. Zamknięty od 1 października oddział znów pracuje.

Już przed godziną ósmą na oddział została przyjęta ciężarna pacjentka do porodu.

Pani Anna z Krosna przyjechała urodzić bliźniaki. Od razu została podłączona do aparatury KTG. - Cieszę się, że oddział już działa. Tutaj mam najbliżej, znam ten szpital - mówi.

Przez dziesięć dni, od początku miesiąca oddział stał pusty. Skonfliktowany z lekarzami w szpitalu dyrektor zwonił dyscyplinarnie dwie lekarki. Za to, że jak twierdził, w tym samym czasie, kiedy powinny być w szpitalu, przyjmowały w konkurencyjnym niepublicznym ZOZ.

Wypowiedzenie dostał też ordynator - za brak nadzoru. Następnego dnia okazało się, że zostało tylko trzech lekarzy. Pozostali przedstawili zwolnienia chorobowe albo wzięli urlop. Pacjentki zostały wypisane albo przewiezione do innych szpitali.
W czwartek dyrektor przywrócił do pracy ordynatora i zwolnione lekarki. Pozostali ginekolodzy też wrócili na oddział. Za czas nieobecności lekarze nie dostaną wynagrodzenia, ale "dyscyplinarki" zostały wycofane.

- Były bezzasadne - mówi ordynator Marek Pelc. - Za powód do zwolnienia dyrektor uznał wywieszki godzin przyjęć w gabinetach. Ja sprawdzałem zapis z monitoringu czasu pracy i na jego podstawie mogę powiedzieć, że lekarki nie wyszły ze szpitala ani minuty wcześniej niż powinny.

Dyrektor nie przyznaje się jednak do błędu. - Nie będę oceniał, czy fakty takie miały miejsce. Wypowiedzenia wycofałem. Zrobiłem to "pro publico bono", żeby oddział mógł pracować, dla dobra szpitala i pacjentów.

Kocój chciał pokazać lekarzom, że jest zdolny do kompromisu. - Wyciągnąłem rękę. Mam nadzieję, że ten gest zostanie zauważony.

Rozwiązanie problemu ginekologii jest jednak tylko czasowe. Bo ginekolodzy wrócili do pracy, ale nie wycofali wypowiedzeń, które złożyli razem z ponad setką innych lekarzy (termin upływa 1 grudnia).

- Przygotowałem plan ewakuacji szpitala, ale mam nadzieję, że czarna godzina nie nastąpi - mówi Kocój.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24