Przewoźnik zastrzega, że nie zgodzi się na zmiany, jeżeli okażą się niekorzystne dla firmy. Co jakiś czas boryka się bowiem z problemami finansowymi.
Cena biletów zależy od odległości wsi od Rzeszowa. Normalny tuż za miasto kosztuje 2.20. Mieszkańcy dalszych wiosek płacą nawet 3.70. To zdaniem władz gmin za dużo.
Dzisiaj oficjalnie szefostwu MPK zostały przedstawione propozycje Podkarpackiej Komunikacji Samochodowej. Stworzyło ją siedem gmin, sąsiadujących z Rzeszowem, które od lat korzystają z usług przewoźnika.
- Domagamy się też zmiany sposobu rozliczania z firmą. Zamiast dokładać się do jej budżetu, gdy ma problemy finansowe, chcemy dopłacać tylko do biletów ulgowych - wyjaśnia Kazimierz Jarecki, szef PKS.
Sławomir Krygowski dyrektor MPK dopiero zapoznaje się w propozycją. Zastrzega jednak. - Nie zgodzimy się na zmiany, które będą niekorzystne dla spółki.
Umowy gmin z MPK dotyczące finansowania biletów ulgowych wygasają 31 lipca. Jeśli do tego czasu nie zostanie podpisane nowe porozumienie, MPK może przestać honorować prawo mieszkańców do tańszych przejazdów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?