Gra przeciwko Iskrze Odincowo była dla mnie zaszczytem

- Warto było grać z Iskrą Odincowo dwa towarzyskie mecze?

- Oczywiście, że warto. Dla mnie dodatkowo był to zaszczyt, że zagrałem z zawodnikami, których oglądałem kilka lat temu w telewizji jako mały chłopak.

- W Krośnie 4:0 dla Iskry, w Rzeszowie 4:0 dla Resovii. Jak skomentujesz te wyniki?

- Były to dwa różne mecze. Rewanż rozpoczęliśmy o wiele lepiej niż pierwsze spotkanie. W Krośnie rozpoczęliśmy od stanu 1:5 w pierwszym secie, co spowodowało, że pewność siebie poszła w dół. Dopiero od drugiego seta zaczęliśmy grać normalną siatkówkę, ale przegrywaliśmy partie na przewagi. W Rzeszowie wygraliśmy wszystkie cztery sety. Byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem od Iskry.

- Widać, że na boisku czujesz się coraz pewniej?

- Czas robi swoje. Na wszystko potrzeba właśnie czasu, miałem go w Resovii dwa czy trzy miesiące i rzeczywiście czuję się coraz lepiej i coraz pewniej.

- Wiem, że na treningach ciężko pracujecie, ale przed wami bardzo trudny okres. Trzeba się do niego jak najlepiej przygotować .

- Tak, będziemy rozgrywać mecze Ligi Mistrzów przeplatane z PlusLigą. Mam nadzieję, że ominie nas wcześniejsza faza Pucharu Polski. Dlatego tak ciężko trenujemy, aby mieć na to wszystko siły, aby grać jak najlepiej.