Grand Prix na żużlu: Powrót Lorama

Jeszcze w czwartek były duże problemy z definitywnym ustaleniem listy startowej. Powód - seria kontuzji zawodników. Ale także i to, że firma BSI, organizator Grand Prix, nie do końca szanuje ustalone wcześniej zasady dotyczące startu zawodników rezerwowych.
W miejsce kontuzjowanego Krzysztofa Cegielskiego powołano pierwszego na liście rezerwowych Szweda Petera Karlssona. Za Duńczyka Bjarne Pedersena miał startować jego rodak Roni Pedersen, ale ponieważ i on nie jest zdolny do jazdy, powołanie otrzymał David Hove, młody Anglik. Innego Duńczyka, Hansa Andersena, zastąpi Rosjanin Roman Poważny. Po raz pierwszy w tym sezonie zobaczymy w akcji Marka Lorama, który wystąpi w zawodach po blisko trzymiesięcznej przerwie. Niewiadomym było jeszcze, kto zastąpi kontuzjowanego Czecha z Jasolu Rzeszów - Bohumila Brhela. Może Robert Dados, który jeździł 2 tygodnie temu w Kopenhadze za Lee Richardsona? Polak ma wcześniejszy numer na liście oczekujących od Rosjanina Poważnego.
Nie było niedomówień z przyznaniem tzw. "dzikich kart"; otrzymali jest Matej Ferjan i Izak Santej, reprezentanci gospodarzy.
Polskę reprezentować będą Tomasz Gollob, Piotr Protasiewicz i Tomasz Bajerski, stali uczestnicy GP. Jeżeli BSI uszanuje regulamin, to powinien pojawić się także Robert Dados. Turniej sędziował będzie Marek Wojaczek z Rybnika.
Po czterech seriach w klasyfikacji generalnej prowadzi Tony Rickardsson (76 punktów) przed Nickim Pedersenem (69), Jasonem Crumpem (61) i Gregiem Hancockiem (58). Gollob jest dziewiąty (40), a Protasiewicz dziesiąty (33). Najwięcej zwycięstw na koncie ma Rickardsson - 12. Czy zanotuje kolejne? A może w końcu swój stan posiadania (7 triumfów) powiększy Gollob? Będzie, jak zwykle, ciekawie.
Telewizyjna transmisja w Canale+, początek o godzinie 19.