- Moja córka kąpała się na tym basenie kilka dni temu. Zaniepokoiło mnie, dlaczego pływalnia jest zamknięta. Gdy się dowiedziałem o gronkowcu, nogi się pode mną ugięły. Córka miała zadrapania na skórze, a to może spowodować zakażenie. Jeżeli zachoruje, sprawę skieruję do sądu - mówi przemyślanin, proszący o anonimowość.
- Gronkowiec u nas? Kto panu takich głupot naopowiadał? Pływalnię zamknęliśy my, a nie sanepid. Powodem była awaria techniczna. W środę basen będzie już czynny - mówi pan Wenzel, kierownik pływalni.
Nie wpadać w panikę
Beata Zubrzycka, zastępca ordynatora Oddziału Dermatologii Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu: - Gronkowiec jest praktycznie niegroźny dla dorosłego człowieka. Pod warunkiem, że nie ma on osłabionej odporności, ran, zadrapań czy obtarć na skórze. Może być groźny dla dzieci. Objawy mogą się pojawić po kilku dniach od zakażenia. Są różne, m.in. zapalenia mieszków włosowych, liszaje. Osoba, która zauważy objawy na swoje skórze powinna natychmiast zgłosić się do swojego lekarza.
Gronkowiec
Na skórze każdego człowieka znajdują się liczne bakterie, stanowiące stałą bądź przejściową florę bakteryjną. W jej skład mogą wchodzić niechorobotwórcze bakterie, m.in. gronkowiec biały. Jednak okresowo mogą się pojawić bakterie patogenne, m.in. gronkowiec złocisty. Może on wywoływać ropne choroby skóry, krostki, pęcherzyki ropne, czyraki.
(Źródło: czasopismo "Żyjmy dłużej")
Miejska Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna w Przemyślu. Tu okazuje się, że pływalnia została zamknięta z powodu podwyższonej zawartości gronkowca w wodzie. Decyzję podjęto w ub. piątek.
- Co dwa tygodnie prowadzimy rutynowe badanie wody na basenie. Tak też zrobiliśmy w ubiegły wtorek. Wyniki badań otrzymaliśmy w piątek. Okazało się, że woda nie spełnia wymagań rozporządzenia ministra zdrowia. Chodzi o podwyższoną zawartość gronkowca. Zleciliśmy odpowiednie prace i dopiero, gdy woda będzie spełniać normy pozwolimy na otwarcie obiektu - mówi Andrzej Borowski, dyrektor MSSE w Przemyślu. O wynikach kontroli został powiadomiony m.in. prezydent miasta.
Pływalnia cieszy się powodzeniem wśród przemyślan. Ile osób kąpało się od wtorku (badanie wody) do piątku (decyzja o zamknięciu)? Co im grozi? Oto pytania, na które nie ma jeszcze odpowiedzi.
- Mieliśmy problemy techniczne z utrzymaniem właściwego stanu sanitarnego wody. Nie podawaliśmy informacji o gronkowcu, aby nie wywoływać paniki - mówi Mariusz Zamirski, prezes "Hali", przedsiębiorstwa miejskiego, które administruje basenem. - Zrobiliśmy wszystko, co do nas należało. Naprawiliśmy filtry, gdyż ponoć tam było największe skupisko gronkowca. Pobrano już nową próbka wody. Czekamy na wyniki. Pływalnia będzie otwarta może już w środę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Dawno nikt nie wywołał takiego poruszenia jak Cielecka. To zasługa młodszego partnera
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco